Na stadionie Chojniczanki 1930 Chojnice odbyły się Mistrzostwa Okręgu w Lekkoatletyce U-16. W zawodach uczestniczyło ponad 200 zawodników z 19 klubów Pomorza. Z medalami wrócili lekkoatleci Jantara Ustka, Feniksa Słupsk i Akademii Małego Lekkoatlety Słupsk.
Mistrzostwa w Chojnicach dla lekkoatletów Słupska i Ustki były sprawdzianem formy po zakończonym obozie kadry województwa. Tej grupie zawodników przyszło bezpośrednio z obozu stanąć do walki o medale mistrzostw okręgu. Warunki atmosferyczne nie do końca dopisały i część konkurencji biegowych i rzutowych odbywała się w strugach deszczu. Mimo to wielu zawodników uzyskało swoje najlepsze rezultaty.
– Aura kapryśna. Dzisiaj długo oczekiwany deszcz spadł akurat w dniu zawodów, niemniej jednak młodzież startuje bardzo udanie – mówi Marek Fostiak, prezes Pomorskiego Związku LA. – Jest po cyklu zgrupowań przed drugą częścią sezonu. Mistrzostwa okręgu są sprawdzianem formy przed mistrzostwami Polski, które odbędą się pod koniec września. Nie zawsze rezultaty są już wspaniałe, ale obiecujące. Ciężka praca wymaga przetworzenia tego na formę sportową, a rywalizacja wśród młodzieży jest rzeczą najważniejszą, dlatego tutaj liczą się miejsca, medale. Ale generalnie rezultaty są tylko do sprawdzenia formy sportowej.
Z lekkoatletów Dwumiasta najliczniejszą grupę zawodników wystawił AML (23), z których kilku startowało w dwóch konkurencjach. LKS Fenikx Słupsk wystawił pięcioro, a Jantar Ustka sześcioro zawodników. Trenerzy Ewa Grecka, Bernadeta Kopeć, Tomasz Czubak i Mirosław Witek mogą być zadowoleni z medali i miejsc, jakie zajmowali ich podopieczni.
– Zadowolona jestem z wyniku, choć to nie jest moja życiówka – mówi Aleksandra Mioskowska z Feniksa Słupsk, która zdobyła złoty medal. – Oprócz kuli biorę jeszcze udział w oszczepie, tam też liczę na medal, na trzecie miejsce. Kula jednak zdecydowanie lepiej mi leży.
– W moim wypadku też jest to kula – przyznaje Melisa Gładikowska z AML Słupsk, zdobywczyni drugiego miejsca. – Dzisiaj także będę startowała jeszcze w oszczepie
Aleksander Kowalski z LKS Fenix Słupsk, który z kontuzją stopy w rzucie dyskiem zajął czwarte miejsce, poprawił swój wynik życiowy prawie o metr. Uraz był na tyle bolesny, że trenerka Ewa Grecka nie wystawiła go w konkurencji pchnięciu kulą. Gdyby nie kontuzja, ten dobrze zapowiadający się zawodnik z powodzeniem mógłby sięgnąć nawet po dwa medale. Z kolei Piotr Kulpiński z LKS Jantar Ustka rzucił oszczepem 49,98 metra. Jego życiowy rekord jest jednak znacznie lepszy – 51,92 metra.
Zakończone mistrzostwa okręgu dla sportowców Słupska i Ustki można uznać za udane. Zdobyli oni łącznie 25 medali, z czego 19 przypadło lekkoatletom AML-u, w tym 10 złotych. Spośród zawodników LKS Fenix Słupsk Aleksandra Mioskowska zdobyła złoty medal w pchnięciu kulą, Klaudia Augustyniak w biegu na 300 metrów z mistrzostw wróciła ze srebrem, medal brązowy w rzucie oszczepem wywalczyła Cecylia Łuszyk. Dla Jantara medal złoty w oszczepie i brąz w dysku zdobył Piotr Kulpiński, a brązowy medal w biegu na 600 metrów wywalczył Aleksander Nurkowski.
Mistrzostwa Okręgu podsumował prezes Pomorskiego Związku Lekkoatletyki Marek Fostiak.
– W tej chwili nie mamy jeszcze porównania, jak wypada nasza młodzież na tle innych zespołów w Polsce, bo dzisiejszy weekend startowy jest pierwszym, który otwiera drugą część sezonu. Dopiero po spłynięciu wszystkich komunikatów z zawodów z całej Polski będziemy wiedzieli, na jakim poziomie są nasi zawodnicy, jeżeli chodzi o ranking w Polsce. Mamy też jednak liderów polskich tabel i kategorii wiekowej, dlatego z ufnością patrzymy w przyszłość, wierząc, że trenerzy dobrze wykorzystali ten czas na zgrupowaniach, zawodnicy przyłożyli się do pracy. Ale kategoria U-16 to jeszcze młodzi zawodnicy, dla których niekoniecznie dobry rezultat sportowy w tym wieku jest najważniejszy – dla nich najprawdopodobniej najważniejsze będzie to, co zrobią w wieku, kiedy zdobywa się medale igrzysk olimpijskich. Mam nadzieje na medale w Słupsku, ale wolałbym nie zapeszać i nie wypowiadam się na temat ich liczby, bo to nigdy nie wiadomo. Lepiej rozczarować się pozytywnie niż negatywnie – mówi Marek Fostiak.
Za osiągnięcia sportowe klubu ULKS Talex Boryslaw Borzytuchom wyróżnienie od Polskiego Związku Lekkoatletyki otrzymał trener Jarosław Ścigała. (opr. jwb)
