Słupska radna Anna Rożek zwróciła uwagę na brak konsekwencji w prowadzonych pracach rewitalizacyjnych. Temu zabiegowi poddawana jest ulica Małachowskiego, ale efekt może szpecić ogrodzenie znajdującej się przy niej szkoły. Jest ono również niebezpieczne dla dzieci.
Przywracanie dawnego blasku słupskim ulicom niejednokrotnie potyka się o drobiazgi. Trudno jednak do takich zaliczyć ogrodzenie Szkoły Podstawowej nr 9, które może zepsuć humor niejednemu przejeżdżającemu zrewitalizowaną ulicą Małachowskiego. Do zakończenia robót na tej ulicy jeszcze daleko, więc jeszcze jest czas na zwrócenie uwagi na wygląd otoczenia. Zrobiła to radna Anna Rożek, która dostrzegła płoty rodem z wczesnego PRL-u i zapytała włodarzy ratusza, czy nie dałoby się coś z tym zrobić.
– Jest taki problem w Słupsku, że ogrodzenia niektórych szkół są bardzo nieestetyczne – mówi Anna Rożek, radna Rady Miejskiej w Słupsku. – Ale to mniejszy problem. Chodzi o to, że zagraża to także bezpieczeństwu mieszkańców. Jeszcze większy problem jest, kiedy to dotyczy dzieci. Na przykład szkołę przy ulicy Małachowskiego otacza płot, który jest po prostu w katastrofalnym stanie. Już dawno powinien być wymieniony. Wystają druty, jest poszarpany. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby jakieś dziecko zrobiło sobie krzywdę. Dlatego wystąpiłam do pani prezydentki z wnioskiem o to, żeby wreszcie ten płot był zrobiony na nowo. Jednym z argumentów jest i to, że będzie zrewitalizowana ulica Małachowskiego. Wszystko będzie pięknie, będzie zrobiona ulica, a płot, który zostanie przy szkole podstawowej naprawdę bardzo odbiega od estetyki jakiejkolwiek.
Jest nadzieja, że jeżeli temat ten zostanie podjęty przez ratusz, to nie ograniczy się jedynie do wymiany ogrodzenia od strony rewitalizowanej ulicy Małachowskiego. Równolegle do niej biegnie ulica Morcinka, a wzdłuż niej również ciągnie się ogrodzenie SP 9. Połatane drutem dziury, powyginane pręty pojedynczych segmentów płotu, zniszczone furtki nie przydają uroku ulicy, która – jak już wcześniej informowaliśmy – od lat sprawia wrażenie dojazdu do placu budowy. Warto, by urzędnicy ratusza pamiętali i o tych metrach płotu okalającego szkołę. (opr. rkh)
