Straż Miejska w Słupsku rozpoczęła kontrole związane z deklaracjami śmieciowymi. Strażnicy zweryfikują, czy liczba mieszkańców podana w dokumencie pokrywa się ze stanem faktycznym. Sprawdzą także, w jaki sposób segregowane są bioodpady.
Od września wraz z otrzymaniem nowych uprawnień straż miejska przeprowadza kontrole związane z deklaracjami śmieciowymi. Strażnicy sprawdzą, czy mieszkańcy, którzy wybrali kompostowanie bioodpadów, rzeczywiście do tego się stosują. Zweryfikują także faktyczną liczbę mieszkańców w gospodarstwie domowym. Na początek kontroli poddana zostanie zabudowa jednorodzinna.
– Podczas rozmowy sprawdzamy również, czy deklaracja, która została złożona, zawiera tę liczbę osób, która rzeczywiście w danym miejscu mieszka – mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. – Na tę chwilę jest to na zasadzie zwykłego rozpytania, gdyż nie posiadamy innych narzędzi do tego, aby tę kwestię skontrolować, tę część deklaracji. Jesteśmy na razie dalecy od tego, żeby od razu karać mieszkańców mandatami, jedynie zwracamy uwagę i oczekujemy reakcji ze strony mieszkańców, jeżeli jakaś adnotacja zostanie zrobiona w naszej notatce.
Mandat zostanie wypisany w wypadku, jeśli przy powtórnej kontroli deklaracja nie będzie uzupełniona. Kontrole mają uszczelnić system gospodarowania odpadami komunalnymi. Część osób umyślnie zaniża liczbę zameldowanych osób, aby płacić mniej za śmieci, co dla miasta oznacza spore straty. Jak poinformował komendant, na razie w domkach nie wykryto takich nieprawidłowości. W późniejszym terminie wizyt strażników muszą spodziewać się również mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej i przedsiębiorcy.
– W ciągu najbliższego tygodnia zakończymy kontrolę domków jednorodzinnych i wtedy przejdziemy do przedsiębiorców, bo oni też są w kręgu naszych zainteresowań, mają obowiązek segregować śmieci. Wtedy dwutorowo będziemy skupiali się na naszej pracy – mówię tu o przedsiębiorcach i budownictwie wielorodzinnym – mówi szef słupskich strażników.
Kontrole mają potrwać do końca 2020 roku. Podczas ostatniej sesji radni uchwalili podwyżkę stawki za obiór śmieci. Jednym z powodów były luki w systemie powodowane przez osoby uchylające się od opłat za odbiór odpadów i deklarujące mniej osób, niż rzeczywiście zamieszkuje pod danym adresem. (opr. jwb)
