W tę niedzielę organizacje kobiece ze Słupska zachęcają do wzięcia udziału w tańcu, który będzie wyrazem sprzeciwu wobec przemocy seksualnej. Wydarzenie odbędzie się w ramach międzynarodowej akcji One Billion Rising.
Już po raz szósty słupszczanki zatańczą przeciwko przemocy seksualnej. To część akcji One Billion Rising (w Polsce noszącej nazwę Nazywam się Miliard) zapoczątkowanej w 2011 roku. W tym roku wydarzenie odbędzie się w Walentynki o godzinie 14 na ulicy Nowobramskiej.
– Proszę zaprosić swoich znajomych, znajome, dlatego że będziemy rozdawać kubeczki menstruacyjne – mówi Danuta Wawrowska ze Stowarzyszenia „Kobiecy Słupsk”. – To w ramach ogólnopolskiej akcji „Akcja menstruacja”. My również w Słupsku przy okazji Walentynek, przy okazji tańca One Billion Rising te kubeczki będziemy rozdawać. Dlaczego w Walentynki? My jako kobiety, które stanowią 52 procent społeczeństwa, chcemy być podmiotem, a nie przedmiotem. Chcemy być szanowane. Nie chcemy tylko raz do roku całowane w rękę i obdarowywane kwiatkiem. My chcemy być przez cały rok szanowane.
Tegoroczny happening będzie dotyczyć nie tylko przemocy seksualnej, ale także dostępu do rzetelnej edukacji seksualnej oraz problemu ubóstwa menstruacyjnego.
– W XXI wieku, w 2021 roku jest to problem wielu z nas – twierdzi Magdalena Sobierajska ze Stowarzyszenia „Kobiecy Słupsk”. – Wiele z nas w szkole podstawowej czy też w liceum, technikum ma ogromny problem z tym, jak sobie radzić podczas miesiączki. A to nie powinien być wybór nasz, czy idziemy do szkoły edukować się, czy zostajemy w domu, ponieważ nie mamy materiałów by przetrwać te dni. Tak naprawdę w tej chwili ubóstwo menstruacyjne dotyka wielu z nas i my tą akcją chcemy po prostu pokazać, że jest to problem dotyczący nas wszystkich, a nie tylko pojedynczych osób.
Pod koniec ubiegłego roku do sejmu wpłynął projekt dotyczący poszerzenia definicji gwałtu o klauzulę obopólnej świadomej zgody na seks. Pierwsza debata posłów na temat zmian odbędzie się w najbliższy poniedziałek. (opr. rkh)
