Nadchodząca majówka w Słupsku zapowiada się wystrzałowo. Na aleję Wojska Polskiego po raz kolejny zawita festiwal SALWA. Jak zwykle nie zabraknie atrakcji w postaci muzyki i animacji artystycznych.
Jeżeli jeszcze ktoś nie ma zaplanowanej majówki, to nie musi się martwić, jak spędzić wiosenny weekend. Już po raz piąty na alei Wojska Polskiego zagości Słupska Akcja Lokalnego Wystrzału Artystycznego. Centrum miasta ponownie zamieni się w wielką scenę, gdzie zaprezentują się zespołu muzyczne oraz animatorzy ze swoimi warsztatami.
– SALWA jest organizowana przez wielu wykonawców – mówi Jolanta Krawczykiewicz, dyrektorka Słupskiego Ośrodka Kultury. – Podmiotem głównym są dwie organizacje pozarządowe – Makrofon i Indygo, jest też SOK. Wsparcie finansowe daje miasto Słupsk i firma Milarex, partnerami są również Państwowy Teatr Lalki Tęcza, Nowy Teatr w Słupsku, biblioteka, SOSiR i PGK. Mamy nadzieję, że będzie co robić i będzie się działo jeszcze więcej, jeszcze mocniej, jeszcze energetyczniej niż dotychczas.
Na scenie głównej gościć będą takie zespoły jak Strach przed Latem czy Rumieńce. Natomiast wzdłuż Wojska Polskiego rozstawi się kilkudziesięciu wystawców w trzech głównych strefach. Oczywiście nie zabraknie ciekawych warsztatów, na których każdy będzie mógł rozwinąć swoją kreatywność, a wspólnie z Akademią Pomorską będzie można przeprowadzić eksperymenty naukowe. Pojawi się też strefa gastronomiczna, która zapełniona zostanie przez foodtrucki.
– Pojawią się foodtrucki, pojawi się strefa Williama Wallace`a, pojawią się też pyszne lody od wielu lodziarni, i cóż, nie może państwa zabraknąć – mówi Jacek Szuba, organizator przedsięwzięcia.
Słupska Akcja Lokalnego Wystrzału Artystycznego wystartuje już 5 maja o godzinie 14.30. Organizatorzy zapewniają moc atrakcji i wystrzałową energię podczas imprezy. (opr. jwb)