W 28. kolejce IV ligi Pomorze Gryf Słupsk S.A. pokonał na stadionie przy ulicy Zielonej Orkan Rumia MKS 3:0 i tym samym wrócił na fotel lidera tabeli.
Po ostatniej wysokiej porażce w Gdyni z Arką II Gdynia 0:5 wielu kibiców słupskiego Gryfa zastanawiało się, czy drużyna jako wicelider tabeli jest w stanie szybko podnieść się w meczu z Orkanem Rumia ‒ zespołem dołu tabeli. Kibice, których niewielu pojawiło się w sobotnie popołudnie na trybunach stadionu przy ulicy Zielonej, mogli czuć się zawiedzeni, oglądając pierwszą połowę meczu. Piłkarze Gryfa spotkanie rozpoczęli bez większego animuszu. Ich gra nie przypominała zespołu, który mierzy w III ligę. Podopieczni Grzegorza Bednarczyka w pierwszych 45 minutach nie przeprowadzili żadnej akcji, która mogłaby skutkować zdobyciem bramki. Tak więc na przerwę oba zespoły schodziły z zerowym kontem bramkowym.
Można przypuszczać, że w szatni drużyna gospodarzy otrzymała ostrą reprymendę od trenera Bednarczyka i na drugą połowę trójkolorowi wyszli mocno zmotywowani, rozpoczynając od szybkiej zmiany wyniku. Już w 47. minucie Tomasz Piekarski podał do Łukasza Stasiaka, który strzelił w długi róg, co dało gospodarzom prowadzenie 1:0.
W 72. minucie Michał Siwak nieprzepisowo zatrzymał Oskara Zielińskiego, będącego w polu karnym Orkana. Arbiter główny bez chwili wahania wskazał na punkt jedenastu metrów. Rzut karny precyzyjnie i pewnie wykonał Łukasz Stasiak, po czym Gryf objął prowadzenie 2:0. Druga bramka dla Łukasza Stasiaka była już 137. golem ligowym, zdobytym w barwach Gryfa Słupsk. Trzy minuty później w 75. minucie znakomitą akcją popisał się Kacper Bednarczyk, który z rogu pola karnego strzelił w długi róg pod poprzeczkę. Tym samym podwyższył wynik na 3:0. Strata trzech bramek drużyny Orkana przybiła zespół, który nie potrafił się już podnieść.
Po meczu Łukasz Stasiak mógł świętować swój historyczny sukces zdobycia 137 bramek w barwach Gryfa Słupsk. Wyprzedził o jedno trafienie trenera Grzegorza Bednarczyka, który do tej pory był niepokonany.
W najbliższą środę, 1 maja, Gryf jedzie do Dzierzgonia na mecz z Powiślem. Jantar Ustka, który ostatnio wygrał w Kolbudach z GKS-em 3:1, podejmować będzie u siebie o godzinie 12.00 Lechię II Gdańsk. Natomiast 4 maja o godzinie 16.00 przy Zielonej w Słupsku Gryf zagra z drużyną Grom Nowy Staw, która również ma aspiracje trzecioligowe.