K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kołyska u rozbójników

0

Groźni rozbójnicy w roli tkliwych opiekunek dziecka? Taką propozycję spektaklu przedstawia widzom 4+ Teatr Lalki Tęcza w Słupsku. Premiera pełnej humoru sztuki, którą dla młodej widowni wyreżyserowała Lucia Svobodová ze Słowacji, już w najbliższą sobotę, 11 maja.

Teatr Lalki Tęcza chętnie gości u siebie artystów nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. Tym razem do Słupska przyjechała Lucia Svobodová ze Słowacji z autorskim pomysłem na spektakl o trzech królewnach w opowieściach groźnych rozbójników. Dlaczego banda rzezimieszków rozprawia o bajkach językiem piastunek dzieci, o tym twórczyni przedstawienia.

Ta historia jest o czterech rozbójnikach, którzy w swojej kryjówce znaleźli płaczące dziecko. To dla nich duży problem, ponieważ w tym miejscu mają łup, który chcieliby zakopać, a płacz dziecka może ich zdradzić. Kiedyś rozbójnicy okradli starego lalkarza, dlatego mają marionetki. I próbują nimi grać. Ale problem jest taki, że oni nie pamiętają tych bajek, jedynie do pewnego momentu. I jest taki motyw, że królewny się spotykają i zaczyna się między nimi konflikt – konflikt charakterów, a rozbójnicy mają pomysł, jak zrobić, aby rozwiązać ten problem. Ale to już musicie sami zobaczyć jako nasi widzowie – mówi Lucia Svobodová, reżyser i autorka scenografii.

Dla widzów ciekawym doświadczeniem będzie poznanie efektów przeniesienia na scenę słupską elementów tradycji lalkarskich Słowacji i budowania świata przedstawionego z wykorzystaniem tego, co charakterystyczne dla Słowaków.

To jest nasz humor – mówi Lucia Svobodová – to także praca z lalką, bo na Słowacji jest tradycja marionety. To fajna lalka, natomiast dzisiaj już się z nią nie gra albo gra w teatrach historycznych, jak to było kiedyś, kiedy nie było widać aktora, tylko lalkę. A ja sobie powiedziałam: dlaczego nie spróbować wykorzystać marionetek tam, gdzie będą grać aktorzy, których widzowie będą widzieć.

Ciekawostką jest to, w jaki sposób powstawał scenariusz. W perspektywie był zespół aktorski złożony wyłącznie z mężczyzn.

– Dyrektor powiedział mi, że chce zrobić spektakl dla dzieci i rodzin w plenerze i do teatru, i ma tylko chłopaków. Pomyślałam: to by było fajne, gdyby to chłopaki grali królewny. To ma wtedy inny sens, to jest wtedy inny pomysł – mówi Lucia Svobodová.

Roszpunkę, Śnieżkę i Śpiącą Królewnę w opowieściach rozbójników, którzy próbować będą uspokoić małe dziecko, aby płaczem nie zdradziło miejsca ich pobytu, najmłodsi widzowie będą mogli poznać już w najbliższą sobotę, 11 maja, o godzinie 11 w słupskim Teatrze Lalki Tęcza. Warto dodać, że powszechnie znane bajki w pamięci pospolitych łotrzyków wcale nie muszą być wierne swoim oryginałom. I tu zaczyna się nowa bajka… (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.