W związku z zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego, Słupsk odwiedził Jarosław Wałęsa. Kandydat Koalicji Europejskiej przedstawił swój program oraz zapowiedział działania w sprawie S6.
Już 26 maja Polacy wybiorą swoich przedstawicieli, którzy będą ich reprezentować w europarlamencie w Brukseli. Parlament Europejski jest jedyną instytucja w strukturach Unii Europejskiej, której członkowie wybierani są w bezpośrednich wyborach. To tam zapadają kluczowe decyzje dotyczące kształtu prawa europejskiego czy kierunków polityki wspólnoty. Na konferencji zorganizowanej w biurze poselskim Zbigniewa Konwińskiego do głosowania na swoją kandydaturę zachęcał Jarosław Wałęsa, startujący z list Koalicji Europejskiej. Słupszczanom obiecał, że w Brukseli zamierza dopilnować sprawy budowy trasy S6.
– Tą sprawą zajmuję się w zasadzie od początku swojej działalności, jeszcze jak byłem posłem krajowym – mówi Jarosław Wałęsa, kandydat Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego. – Już wtedy lobbowałem na rzecz tego, aby S6 z prawdziwego zdarzenia powstała. W tej chwili również możemy sobie zadać pytanie, czy obecny rząd robi to, jak należy. Pomysł, aby inwestycja powstawała w partnerstwie publiczno-prywatnym, jest nie do końca sprawdzonym sposobem na jej przeprowadzenie Dlaczego? Dlatego, że trzeba być wiarygodnym. Jeżeli to partnerstwo publiczno-prywatne ma być dobrze zrealizowane, musi być pewien poziom zaufania. A widzimy, że rząd w Warszawie chce centralizować, nacjonalizować, więc trudno szukać partnerów prywatnych do tej inwestycji. Tutaj jest to wielkie pytanie, czy ta inwestycja, bardzo potrzebna dla Słupska i całego Pomorza, nie zostanie znowu odwleczona w czasie, bo jej prowadzenie jest zaproponowane w taki, a nie inny sposób.
Ponadto kandydat Koalicji Europejskiej chciałby kontynuować swoją pracę w komisji rybołówstwa i w komisji handlu międzynarodowego. (opr. jwb)