W poniedziałek, 20 maja, prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka wydała zarządzenie w sprawie ustalenia wysokości cen za korzystanie z usług Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Chodzi o organizację letnich i zimowych półkolonii.
Rodzic, który chce wysłać swoje dziecko na kolonie lub półkolonie, sprawdza wszystko od A do Z: miejsce, zakwaterowanie, wyżywienie, atrakcje oraz oczywiście cenę. Natomiast rodzic, który chce wysłać swoje dziecko na półkolonie organizowane przez Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji, będzie mógł sprawdzić… jedynie cenę. 20 maja prezydent Słupska wydała zarządzenie, w którym ustalone zostały ceny za wypoczynek dzieci w mieście: 300 złotych za jeden turnus dla jednego uczestnika lub 550 złotych w wypadku dwójki kolonistów. Niestety są to jedyne informacje, jakie otrzymuje rodzic, który już teraz planuje wakacje dla swoich pociech i chciałby poznać ofertę SOSiR-u. Czas, miejsce, atrakcje, za które miałby zapłacić, pozostają niewiadome, a w SOSiR-ze powiedziano nam, że jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach. Nasuwa się więc pytanie, na jakiej podstawie zostały ustalone ceny?