K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Herb pod specjalnym nadzorem

0

Radna Anna Mrowińska występowała w sprawie przywrócenia w przestrzeni publicznej właściwej rangi historycznemu symbolowi Słupska, jakim jest herb. W opinii wnioskującej skutecznie zastąpiło go logo, mające charakter przede wszystkim marketingowy. Odpowiedź ratusza: upowszechnienie stanowiłoby umniejszenie jego wartości.

Nowy system identyfikacji wizualnej miasta, wprowadzony przez byłego prezydenta Roberta Biedronia, zunifikował pod względem graficznym wszystkie instytucje miejskie, łącznie z samym urzędem i jego wydziałami. Nowoczesna strategia wizerunkowa samorządu miała służyć przede wszystkim celom marketingowym i promocyjnym. Tym samym symbol miasta – herb z czerwonym gryfem – został zastąpiony przez logo. Teraz jednak to właśnie ono coraz częściej pojawia się w przestrzeni miasta, wypierając historyczny znak. Sytuacja dotyczy zarówno pism urzędowych, jak i np. ważnych uroczystości, takich jak rozpoczęcie roku szkolnego. Radna Anna Mrowińska wnioskowała o podjęcie kroków przez władze miasta, aby ten negatywny – co podkreśla – trend odwrócić.

Odpowiedź, którą otrzymałam od pani prezydent miasta Słupska, zdziwiła mnie, zszokowała, jestem zniesmaczona. Pokazuje w niej swoje nonszalanckie, aroganckie wręcz w mojej ocenie podejście do herbu miasta – mówi radna klubu PiS. – Pani prezydent pozwoliła sobie napisać, iż umieszczenie herbu miasta w takich miejscach, jak druki urzędowe – i tutaj cytuję odpowiedź na moją interpelację – byłoby umniejszeniem wartości herbu miasta. Proszę sobie wyobrazić: druki urzędowe, które wychodzą z naszego magistratu w ocenie pani prezydent są umniejszeniem, jeżeli zawarty byłby na nich herb miasta. Ja nawet nie wiem, szanowni państwo, mieszkańcy, jak odnieść się do tej odpowiedzi. Dla mnie to coś niebywałego, naprawdę nie spodziewałam się takiej odpowiedzi. To pokazuje, że pani prezydent według własnego widzimisię będzie zamieszczała tu i tam logo, które – powtórzę – jest karykaturą naszego pięknego herbu, jest wyparciem naszego miasta.

Herb jest znakiem urzędowym, symbolem miasta, ale i elementem identyfikującym jego mieszkańców. Prezentowanie tego znaku wymaga staranności i szczególnej procedury. W tym kontekście ze względu na potrzeby strategii promocyjnej miasta można uzasadnić tworzenie uproszczonego logo, nawiązującego swoim charakterem do pierwotnego symbolu. Zwłaszcza że nie wymaga ono nadzwyczajnego procedowania. Radna miejska zauważa jednak, że zachwiane zostały proporcje w częstotliwości użycia zamiennika herbu.

Nasz herb miasta jeszcze przed kilkoma laty był widoczny w każdym elemencie, w każdym punkcie dotyczącym naszego miasta – mówi radna Anna Mrowińska – czy to na drukach, czy na budynkach, czy też w salach znajdujących się w szkołach. A teraz widzimy, że to logo wypiera naszą tożsamość, tożsamość Słupska. Pani prezydent odpisuje, że powinnam być zadowolona, ponieważ w jej gabinecie, na elewacji ratusza, na flagach widnieje herb miasta. To znaczy, że co? Że powinniśmy się cieszyć, bo – nie daj Bóg – jak komuś w urzędzie miasta by się spodobało, to jeszcze będzie zdrapywał z elewacji miasta herb i w jego miejsce wstawiał logo? Ta odpowiedź przeszła moje wszelkie oczekiwania.

Radna ocenia, że w wielu innych samorządach, które wśród znaków miejskich mają swoje logo, użycie tego graficznego zamiennika nie konkuruje z historycznymi symbolami.

Ponieważ bardzo dużo podróżuję po Polsce, dlatego mogę odnieść się do tego tematu. Owszem, zauważyłam, że pojawia się logo w niektórych miastach, ale to logo jest sprowadzone tylko do znaku stricte promocyjnego miasta – mówi Anna Mrowińska. – Czyli na przykład urzędnicy czy też włodarze innych miast pozwalają sobie na umieszczenie logo przy imprezie, ale naprawdę robią to z dużą dozą ostrożności. Natomiast wszędzie tam, gdzie powinny być herby, tam są one umieszczane. Nie ma czegoś takiego, co dzieje się w Słupsku. Być może jest gdzieś jakieś miasto, na którym wzoruje się pani prezydent Danilecka-Wojewódzka i stwierdza, że to właśnie jest jej wzór. Ja natomiast w swoich podróżach, a tych mam ostatnio bardzo wiele, owszem, zauważam, że gdzieniegdzie pojawia się logo, ale w dawce, która jest przystępna i która jest akceptowalna przez mieszkańców danego miasta.

W odpowiedzi prezydent miasta zaznacza, że w innych samorządach promocyjne logo używane jest w sposób podobny do tego, jak ma to miejsce w Słupsku. Samo natomiast upowszechnienie herbu, umieszczanie go tam, gdzie niekoniecznie – zdaniem prezydent – odpowiada to jego randze, np. w drukach urzędowych, stanowiłoby umniejszenie jego wartości. Tym samym historyczny herb miasta znalazł się pod specjalnym nadzorem. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.