Rekordowa kwesta na rzecz Słupskiego Hospicjum Miłosierdzia Bożego. Przez dwa dni 824 wolontariuszy zebrało kwotę 160 tysięcy złotych. Zebrane pieniądze posłużą rozbudowie placówki.
Przez dwa dni, 1 i 2 listopada, trwała zbiórka na rzecz słupskiego Hospicjum Miłosierdzia Bożego. Kilkuset wolontariuszy zbierało pieniądze na obydwu słupskich cmentarzach oraz w Ustce, Potęgowie, Łupawie i Kobylnicy. Kwota którą udało się zebrać przekroczyła najśmielsze oczekiwania organizatorów.
– Udało się zebrać 160 tysięcy – poinformowała Teresa Jerzyk, dyrektor Hospicjum Miłosierdzia Bożego. – Te pieniądze jeszcze zostaną przeliczone przez bank. Dla nas jest to wysoka kwota. Zastanawialiśmy się nawet, czy nie pomyliliśmy się w liczeniu.
Słupskie hospicjum ma w planach parę zadań inwestycyjnych, które chce zrealizować. Zebrane w weekend pieniądze znacznie usprawnią ich realizację.
– Jednym z tych projektów jest zrobienie parkingu dla samochodów rodzin tutaj przyjeżdżających. Ten parking hospicyjny jest bardzo mały. Inaczej to wygląda niż wtedy, gdy 22 lata temu hospicjum było budowane. Rodziny przyjeżdżają teraz samochodami, często zostają ze swoimi bliskimi na noc. To dla nas jest bardzo ważne – mówi Teresa Jerzyk.
Kolejnym i najważniejszym celem jest rozbudowanie placówki, a konkretnie dobudowanie jednego segmentu. W tej chwili w hospicjum są pokoje dwu i trzyosobowe. Zamiarem kierownictwa jest przerobienie pokojów dla trzech osób na dwupokojowe, a dwupokojowych na jedynki.
– Chorzy nie narzekają – zapewnia dyrektorka Jerzyk. – Rodziny też nie narzekają. Pod koniec pobytu nawiązują się ru nawet różne przyjaźnie, bo to jest wprawdzie najkrótszy moment w życiu człowieka, ale myślę, że najważniejszy.
Dyrektor placówki wraz ze wszystkimi jej pracownikami serdecznie dziękują nie tylko za ogromną kwotę, którą udało się zebrać ale i za ciepłe przyjęcie wolontariuszy przez mieszkańców. (opr. rkh)
