K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Dobra passa Gryfa

0

To kolejny mecz bez porażki piłkarzy Gryfa Słupsk S.A. Na stadionie SOSiR-u przy ulicy Zielonej słupszczanie zremisowali z rezerwami ekstraklasowej Arki Gdynia 1:1.

Kibice, którzy pojawili się na stadionie przy ulicy Zielonej obejrzeli mecz na dobrym poziomie sportowym. Oba zespoły, słupski Gryf i Arka II Gdynia, stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Jako pierwszy w 11 minucie Damian Mikołajczyk sprawdził dyspozycję golkipera Arki Marcina Staniszewskiego, ale ten nie dał się zaskoczyć. W rewanżu strzał z dystansu zawodnika gości poszybował nad poprzeczką gospodarzy. Po dwóch kwadransach gry piłkarze Arki stworzyli sobie okazję do zdobycia gola. Mateusz Zbiranek dograł z lewej strony na 16 metr do wybiegającego Jakuba Wilczyńskiego, który miał problem z przyjęciem piłki i słupski golkiper Mirosław Dybowski mógł skutecznie interweniować. W 37 minucie meczu zapanowała wielka radość w zespole Gryfa. Zza narożnika pola karnego Tomasz Piekarski z rzutu wolnego bardzo silnym strzałem zaskoczył bramkarza Arki. Jednakże radość trójkolorowych nie trwała długo. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy Arka wykonywała trzy rzuty rożne. Do tego ostatniego podszedł Nabil Aankour i tak dośrodkował, że piłka trafiła na głowę Dawida Szałeckiego, a ten skierował ją do siatki Gryfa. Tak, więc pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.

Druga połowa również obfitowała w okazje bramkowe. Strzały Tomasza Piekarskiego i Damiana Mikołajczyka wślizgami zablokowali obrońcy Arki. W 56 minucie strzał z rzutu wolnego Nobila Aankoura na szczęście trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Dybowskiego. Po jednej z kontr i strzale Aankoura piłkę z linii bramkowej wybił jeden z wyróżniających się piłkarzy Gryfa, Joseph Amoah. Pomimo tylu okazji żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku tego meczu na szczycie. Tak, więc każda drużyna dopisała sobie po jednym punkcie. A szkoda. Gryf miał optyczną przewagę, niestety zabrakło trochę szczęścia.

Mecz podsumowali trenerzy Gryfa, Grzegorz Bednarczyk i Arki II, Robert Wilczyński. Pierwszy z nich stwierdził, że mecz pozostawił pewien niedosyt, ponieważ były okazje do zdobycia bramki i doliczenia do dorobku trzech punktów. Trener Arki II Gdynia przyznał, że jeden punkt zadowala jego zespół. Spodziewał się trudnego meczu, ponieważ Gryf na swoim boisku jest zawsze groźny.

Arka II Gdynia nadal zajmuje pozycję lidera IV ligi Pomorze mając 35 punktów. Wyprzedza o cztery punkty drugi GKS Przodkowo oraz o pięć punktów Kaszubię i Gryfa. W najbliższą sobotę podopieczni Grzegorza Bednarczyka jadą do Gdańska na mecz z Jaguarem, który w tabeli zajmuje 16 pozycję. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.