W Słupsku przy ulicy Michałowskiego planowana jest budowa stacji benzynowej. Budynek będzie sąsiadował w bardzo bliskiej odległości z blokami, co może być uciążliwe dla mieszkańców.
W ostatnim czasie, na co w swojej interpelacji zwróciła uwagę także radna Anna Mrowińska, pojawiły się informacje o budowie stacji benzynowej przy ulicy Michałowskiego. Inwestycja miałaby powstać na działce biegnącej pomiędzy budynkiem mieszkalnym 1b i marketem. Taka lokalizacja sprawia, że blok od stacji benzynowej dzieliłoby raptem kilkadziesiąt metrów. Mieszkańcy od razu zaniepokoili się, że zaraz pod ich oknami powstanie uciążliwa inwestycja. Urzędnicy jednak uspokajają, ponieważ w ich interpretacji miejski plan zagospodarowania przestrzennego nie pozwala na taką działalność.
– Rozumiem zaniepokojenie mieszkańców, jednak chcę uspokoić wszystkich mieszkających w pobliżu terenu oznaczonego na planie miejscowych KS51, że inwestycja w formie stacji benzynowej jest niezgodna z planem miejscowym – mówi Ewa Matys, dyrektorka Wydziału Polityki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Plan miejscowy jest uchwalony, dla mnie jest to prawo miejscowe i tutaj nie ma żadnej dyskusji nad ustaleniami, można interpretować. Wydział zinterpretował uciążliwość stacji benzynowej i niemożliwość przekształcenia tego terenu na tereny usługowe. Sprawa powstanie w momencie, kiedy inwestor, którego jeszcze nie znamy, złoży wniosek do ochrony środowiska o wydanie decyzji środowiskowej, ponieważ inwestycja ta wymaga albo raportu, albo decyzji – oceni to ochrona środowiska – i dopiero po takiej decyzji środowiskowej może on wystąpić o pozwolenie do wydziału budownictwa.
W przeszłości działka należała do Polskich Kolei Państwowych, które z kolei sprzedały teren osobie prywatnej. Obecnie w tym miejscu mieszkańcy urządzili sobie parking dla samochodów. Informacja o tym, że na działce będą realizowane jakieś prace, pojawiła się, kiedy inwestor nakazał zlikwidować miejsca postojowe. (opr. jwb)
