Niepokojąco wzrosła na drogach regionu słupskiego liczba pijanych kierowców. W ostatnim czasie policjanci zatrzymali osiem osób prowadzących pojazdy i będących pod wpływem alkoholu.
Pomimo apeli, przestróg i poważnych konsekwencji na drogach nie brakuje osób, które wsiadają do samochodu po spożyciu alkoholu. W ostatnim czasie słupska policja zaliczyła prawdziwe żniwa kierujących na podwójnym gazie. I to bardzo urodzajne. W ich ręce wpadło sześciu kierowców samochodów, jeden rowerzysta i motocyklista.
– Widok nietrzeźwych kierujących to niestety częsty obrazek na naszych drogach. Tylko w ostatnim czasie słupscy policjanci zatrzymali osiem osób, które zdecydowały się wsiąść za kółko, będąc pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze w każdym z tych przypadków uniemożliwiali dalszą jazdę, zatrzymywali prawo jazdy i zatrzymywali dokumentację służbową. Jednak z osób, będąca sprawcą zdarzenia drogowego, zdecydowała się na ucieczkę i tutaj bardzo szybko zareagowali policjanci i obywatele. Wspólna praca doprowadziła do zatrzymania 36-latka, który – jak się okazało – miał ponad 3 promile w wydychanym powietrzu – informuje st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowa KMP w Słupsku.
Policja przypomina, że za jazdę po spożyciu alkoholu grozi kara do dwóch lat więzienia. Należy się także liczyć z zakazem prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, a także grzywną i świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej nie mniejszym niż 5 tysięcy złotych. (opr. jwb)