Tylko jedna oferta wpłynęła w przetargu zorganizowanym przez urząd miejski na zakup nowego samochodu. Magistrat na ten cel zamierza przeznaczyć do 100 tysięcy złotych.
Miasto chce zakupić nowy pojazd na potrzeby urzędu miejskiego, ponieważ obecnie używana przez urzędników škoda superb uległa kilka miesięcy temu małej kolizji. Auto nadal jest na chodzie i służy kierownictwu ratusza za środek transportu, ale uznano, że naprawa pojazdu za ponad 5 tysięcy złotych jest nieopłacalna. Po zapoznaniu się z opinią rzeczoznawców postanowiono nie inwestować w samochód, który ma ponad 10 lat i 300 tysięcy kilometrów przebiegu. Po wyrażeniu zgody przez radę miejską przygotowano przetarg za zakup nowego auta. Pierwszy został nierozstrzygnięty, ponieważ jedyna oferta, która wpłynęła, przekraczała 100 tysięcy złotych przygotowane na ten cel. Władze ratusza uważają, że zakup nowego auta jest konieczny.
– Dyskutowaliśmy o tym wielokrotnie, natomiast to pytanie traktuję teraz jako kompletnie zastępczy temat – zwróciła się do dziennikarzy prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Wszyscy uznali – ja na tym się nie znam i nie muszę się znać – że jeżeli jest to samochód dziesięcioletni, który ma ponad 300 tysięcy przebiegu – a to, że ładnie wygląda, to dlatego, że kierowcy bardzo dbali o jego estetykę – i jeśli rzeczoznawca stwierdził, że wyczerpał on swoje możliwości, to wolałabym, aby moi pracownicy, bardzo dla mnie ważni, jeździli bezpiecznym samochodem, a gwarancje bezpieczeństwa na kolejne dziesięć lat da zapewne nowy, a nie stary samochód.
W kolejnym przetargu przygotowanym przez Urząd Miejski w Słupsku także wpłynęła tylko jedna oferta od Auto Handel Centrum Grupa Cichy za 99.999 złotych. W ofercie znalazła się także gwarancja na podzespoły mechaniczne, elektroniczne, powłokę lakierniczą i perforację elementów metalowych. (opr. jwb)
