W zeszły piątek po raz pierwszy odpalono świąteczne iluminacje. Rozświetlają one przede wszystkim skwer im. Pierwszych Słupszczan i park przy alei Henryka Sienkiewicza.
Świąteczne iluminacje – zgodnie z umową zawartą przez miasto z firmą reklamową – po raz trzeci rozświetlają centrum Słupska. Najwięcej jest ich w parku przy alei Sienkiewicza i na skwerze imienia Pierwszych Słupszczan przy ulicy Starzyńskiego. Ozdoby świetlne przyciągają wzrok przechodniów i kierowców przejeżdżających obok. Podobnie jak w latach poprzednich są także miejscem, w którym często fotografują się mieszkańcy i przyjezdni. Aby tak mogło być, miasto musi zapłacić 225 tysięcy złotych rocznie firmie, od której dzierżawi te dziesiątki tysięcy połączonych ze sobą LED-ów i metalowych konstrukcji. To ostatni rok, w którym obowiązuje umowa na dzierżawę świetlnych ozdób. A co za rok?
– Nacieszmy się tą iluminacją, którą mamy, a o tym, co będzie w roku dwudziestym i dwudziestym pierwszym, będziemy rozmawiali w stosownym momencie. Wiem tylko tyle, że wszyscy mamy ochotę, aby iluminacja świetlna stała się tradycją na zawsze i będziemy czynili wszystko, żeby tak rzeczywiście było – zapewniła Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.
Są właściwie dwie opcje – dalsza dzierżawa lub wykupienie iluminacji, ale na razie, jak stwierdziła prezydent, rozwiązania nie poda. Tym, którzy gustują w takich ozdobach, pozostaje cieszyć się światełkami i myślami nie wybiegać za daleko w przyszłość. (opr. rkh)
