W hali Gryfia odbyły się targi edukacji i pracy, których organizatorem była Politechnika Koszalińska. Na imprezie pojawiło się kilkudziesięciu pracodawców, ale można było też zapoznać się z ofertą edukacyjną uczelni z Pomorza.
To już 18. edycja targów edukacji i pracy organizowanych przez Politechnikę Koszalińską. Ostatnio jednak formuła imprezy mocno się rozszerzyła i wydarzenie zaczęło gościć w innych miastach Pomorza Środkowego. Na targach pojawiło się kilkudziesięciu pracodawców z całego regionu, ale i swoje stoiska miały ośrodki edukacyjne.
– Naszym celem jest wskazywanie młodym ludziom potencjalnych ścieżek kariery i tak dobrać ofertę kształcenia, żeby odpowiadać na potrzeby rynku pracy – mówi Danuta Zawadzka, prorektor ds. kształcenia Politechniki Koszalińskiej. – Tutaj jest miejsce, w którym spotykają się przedstawiciele uczelni wyższych, instytucji okołobiznesowych i przedsiębiorcy, którzy poszukują kadr.
W dobie tak zwanego rynku pracownika targi dla firm to dodatkowa możliwość dotarcia ze swoją ofertą do poszukujących zatrudnienia, w szczególności do młodych osób, które dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową.
– To firmy zarówno okołokoszalińskie, jak i okołosłupskie. Mamy bardzo dobrą współpracę, tak więc firmy, które tutaj są z naszego regionu, są firmami, które potrzebują pracowników – mówi Danuta Zawadzka. – Młodzież może także zobaczyć, jakie trzeba mieć kwalifikacje, żeby zdobyć wymarzoną pracę, mogą też dowiedzieć się, jak prowadzone są rozmowy kwalifikacyjne i co muszą zrobić, żeby być danymi pracownikami. Mogą również dowiedzieć się na temat średnich zarobków u określonego pracodawcy. Są przedstawiciele urzędów pracy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, tak więc wiele wątpliwości może być tutaj rozwianych.
Targi pracy przede wszystkim mają ułatwić młodym podjęcie decyzji o ich przyszłości zawodowej i edukacyjnej. Obecność na miejscu wielu instytucji doradzających umożliwia świadomy wybór ścieżki kariery. (opr. jwb)
