Puste budynki po szkołach średnich przy ulicach Grottgera i Partyzantów wciąż czekają na swoich gospodarzy. Słupski ratusz stara się sprzedać obiekty zmieniając ich funkcje, ale chętnych na razie brak.
Budynek przy ulicy Partyzantów zajmował Zespół Szkół Ekonomicznych, natomiast przy Grottgera mieściło się niegdyś liceum. Obiekt po Ekonomiku stoi pusty od roku, a ten przy Grottgera już od kilku lat nie może znaleźć nowego właściciela. Ratusz nieruchomości chce je sprzedać, ale wielkiego zainteresowania ofertą nie ma. Nabywców na budynek przy Grottgera urząd szuka już od dłuższego czasu. Nawet ubiegłoroczna zmiana jego funkcji z oświatowej na usługową wprowadzona do planu zagospodarowania przestrzennego nie przyniosła oczekiwanego efektu. Włodarze mieli nadzieję, że spora i dobrze skomunikowana działka, bo znajdująca się obok ringu, szybko znajdzie chętnych. Teren po ewentualnym wyburzeniu nieruchomości można byłoby przeznaczyć na nowe budownictwo mieszkaniowe. Niestety dla miasta nikt się nie zgłosił. Awaryjnym wyjściem, o którym myśli ratusz jest przeniesienie do byłego zasobu oświatowego przy Grottgera jednej z miejskich jednostek, ale na razie to tylko plany. Natomiast teren po byłym Ekonomiku przy Partyzantów przed sprzedażą czeka jeszcze podział geodezyjny. Na początku pojawiły się informację, że miejsce po szkole zajmie Cech Rzemiosł Różnych, jednak nic z tego nie wyszło. Jaki będzie dalszy los nieruchomości, tego jeszcze nie wiadomo, chociaż, jak tłumaczą władze, raczej nie będzie przeznaczony na cele mieszkaniowe.
Ostatnio urząd miejski za milion złotych sprzedał działkę przy ulicy Wileńskiej, naprzeciwko centrum handlowego. Teraz ratusz czeka, że i budynki po szkołach średnich znajdą nabywców.