K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Beton zamiast kostki

0

Trwają prace budowlane związane z wymianą kostki chodnikowej przy ratuszu od strony ulicy Tuwima. Dawny budulec, który ma swój historyczny rodowód, zastąpi teraz beton.

Wkrótce z chodników przy ulicy Tuwima zniknie historyczny materiał budowlany w postaci drobnej kostki granitowej okalającej kamienne płyty. Zaprawy, na których wykonano te nawierzchnie, w wielu miejscach zostały zniszczone. To w połączeniu ze zmianą technologiczną dotyczącą mechanicznego oczyszczania ciągów dla pieszych powoduje, że kostka wypada z podłoża. Prace realizowane są na obu chodnikach od przejścia dla pieszych przy Informacji Turystycznej do granicy z centrum handlowym Świt. Z jednej strony zrozumiała jest potrzeba poprawy bezpieczeństwa użytkowników ciągów pieszych, z drugiej – z ulic wokół ratusza znika jednak historyczna tkanka budowlana.

To jest bez wątpienia kostka rozbiórkowa pochodząca może z przełomu XIX i XX wieku, z tym że to już nie jest kostka spełniająca dzisiejsze wymagania – mówi Tomasz Orłowski, kierownik działu eksploatacji i inwestycji ZIM w Słupsku. – Czy to matkom z dziećmi, czy osobom z wózkami – po takiej nie jest łatwo iść. Mamy też ruch rowerowy, chociaż nie powinien się tam odbywać, ale wszyscy wiemy, że jest to jeden z głównych ciągów w mieście. Tak więc tę drobną kostkę stosujemy do uzupełniania miejsc, w których już się ona znajduje, a powstają ubytki, oraz w miejscach, np. na cmentarzu, gdzie nie ma tak intensywnej komunikacji. W centrum miasta zostawiamy materiał kamienny, z tym że przyjmuje on nową postać – tak jak na Wojska Polskiego po stronie południowej, jak na ulicach Mostnika, Kowalskiej i Dominikańskiej, i jak niedługo będziemy to mieli na bulwarach; czyli materiał kamienny, szlachetny, nie gładki, ale płomieniowany, w postaci dużych płyt – zostaje, bo on świadczy o charakterze miasta. Nie każdy jednak materiał, który ma nawet historyczny rodowód, jest dzisiaj materiałem pełnowartościowym.

Powstaje pytanie, czy wymiana dawnej kostki, która komponuje otoczenie słupskiego ratusza, wpisuje się w całościowy plan rewitalizacji.

Generalnie rozgraniczamy tę część śródmiejską i pozostałą część miasta. Płyty betonowe, które stosujemy teraz, to nie jest taki polbruk, jaki mieliśmy jeszcze kilkanaście lat temu. To są płytki o większych wymiarach, 25 x 30 centymetrów, które mają już pewien walor architektoniczny. Tak więc ta nawierzchnia nie jest taka jak na osiedlu czy jakiejś podmiejskiej ulicy. A że ulica Tuwima nie jest ścisłym centrum, dlatego tutaj stosujemy to rozwiązanie. Takie samo stosowaliśmy w ubiegłym roku na ulicy Jaracza, Reymonta, Mickiewicza czy na Krasińskiego. To dokładnie takie same kostki, tak więc staramy się stworzyć pewną spójną przestrzeń tych chodników. Na tamtych ulicach również zachowane są czerwone, granitowe płyty, z którymi komponuje się szary kolor betonowy – informuje Tomasz Orłowski z ZIM. – Natomiast jeśli chodzi o okolice ratusza i teren w stronę rzeki, czyli ścisłe centrum historyczne miasta, tutaj wprowadzać będziemy materiały kamienne. W tym roku wykonujemy projekt przebudowy ulic Łukasiewicza i tutaj będziemy kontynuować to, co rozpoczęliśmy wcześniej na ulicach Mostnika i Dominikańskiej, czyli kamienne płyty. Natomiast jeśli pojawią się – jeszcze ich nie ma – plany budowy chodnika przed ratuszem, to z pewnością znajdą w nim zastosowanie szlachetne materiały kamienne.

Przypomnijmy, że w ramach prac programu chodnikowego w ubiegłym roku dziewiętnastowieczna kostka zniknęła np. z ulicy Krasińskiego. Słupska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zainicjowała podjęcie dialogu z władzami, aby dawny budulec, który tworzy klimat naszego miasta, można było zachować w większym stopniu. Być może jednak braki na rynku usług brukarskich stanowią mocny argument na nowe rozwiązania w zakresie rewitalizacji. (jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.