K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Czy rower dojedzie?

0

Chociaż kolejne terminy pojawienia się w Słupsku roweru miejskiego są przesuwane, to ratusz nie rezygnuje z realizacji zadania. Obecnie magistrat prowadzi rozmowy z firmą, która mogłaby zrealizować ten projekt.

Zapowiadany od kilku lat przez włodarzy projekt roweru miejskiego nadal nie może doczekać się realizacji. W zeszłym roku wydawało się, że mieszkańcy w końcu będą mogli z niego skorzystać. Wyznaczono datę pojawienia się jednośladów, a nawet przygotowano miejsca pod stacje rowerowe, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Jak wówczas tłumaczyło kierownictwa ratusza, firma, która miała dostarczyć rowery nie doszacowała kosztów funkcjonowania tego przedsięwzięcia. Tym samym uruchomienie projektu przesunięto na ten rok.

Jak już to przedstawialiśmy, w zeszłym roku nie udało nam się zrealizować programu roweru miejskiego. Przygotowaliśmy dwadzieścia nowych stanowisk pod parkingi. Dzisiaj spotyka,m się z firmą, z którą chcielibyśmy nawiązać współpracę, a która również nawiązuje współpracę z miastem Ustka – mówi wiceprezydent miasta Marek Goliński. – Myślę, że gdybyśmy jako dwie gminy zrealizowali kompatybilny program, to byłoby to pomocne w poruszaniu się w ramach tzw. Dwumiasta, wzdłuż nowych ścieżek rowerowych np. na mającej być modernizowaną drodze krajowej pomiędzy Słupskiem i Ustką. Bardzo by nam na tym zależało, ale o szczegółach dzisiejszych rozmów z tą firmą, pozwolicie państwo, poinformuję za tydzień. Rzeczywiście przymierzamy się do roweru miejskiego, jesteśmy zdeterminowani, znamy już mniej więcej kwoty, które będą co roku wymagane, dotyczące eksploatacji tego roweru. Chcielibyśmy, aby na wiosnę program ruszył. A ponieważ mamy ciepłą zimę, pewnie będzie też gorące, upalne lato i lepiej, żebyśmy jeździli po mieście na tych rowerach niż każdy, po jednej osobie, w osobowych samochodach.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w Słupsku ma pojawić się 240 jednośladów, w tym 40 o napędzie elektrycznym, oraz 20 stacji. Na razie miasto w rowerowy projekt zainwestowało około 30 tysięcy złotych. Głównie pod utwardzenie placów na stacje, które tuż po powstaniu szybko zostały zaadaptowane przez mieszkańców jako dodatkowe parkingi samochodowe. Poprzednie wyliczenia mówiły, że roczny koszt utrzymania systemu jednośladów to około 1,5 miliona złotych. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.