Szkoła Policji w Słupsku w szlachetny sposób postanowiła uczcić rocznicę swojego istnienia. Jej słuchacze z okazji 75-lecia funkcjonowania placówki chcą oddać 750 litrów krwi.
W ten szczytny sposób słuchacze chcą upamiętnić 75. rocznicę powstania Szkoły Policji w Słupsku. To nie pierwszy raz, kiedy organizowana jest taka akcja. Pięć lat temu na 70-lecie szkoły ruszono z podobną inicjatywą i wówczas udało się zebrać 700 litrów krwi.
– Tym razem jeszcze podbijamy stawkę, chcemy zebrać w rok, a jeśli się nie uda, to w kilkanaście miesięcy, 750 litrów na 75-lecie Szkoły Policji w Słupsku. Nasza placówka powstała 1 czerwca 1945 roku, a więc kilka tygodni po zakończeniu II wojny światowej. To dość znaczący jubileusz i przez to także chcemy pokazać, że policjanci to ludzie, którzy powołani są do niesienia pomocy, a ta pomoc wyraża się także w takich działaniach wolontaryjnych – mówi Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku.
Słuchacze szkoły chcą pokazać, że służą społeczeństwu nie tylko strzegąc bezpieczeństwa na ulicach, ale także dzielą się tym co najważniejsze, czyli krwią. Do akcji będą mogły także przyłączyć się osoby z zewnątrz, które odwiedzą szkołę podczas dni otwartych.
– Z oddawaniem krwi przez policjantów ze Szkoły Policji w Słupsku jest tak, że nie wyznaczamy żadnych konkretnych odbiorców tego cennego daru, tylko po prostu oddajemy tę krew. Wiemy, że systematycznie krew ze Słupska dociera m.in. do ośrodków akademickich w Łodzi, Bydgoszczy, Trójmieście i tam prowadzone są operacje ratujące życie. Mamy więc taką satysfakcję, że być może gdzieś w Łodzi, Bydgoszczy albo w Gdańsku ktoś przeżył dzięki policyjnej krwi – mówi Piotr Kozłowski.
Akcję zbiórki krwi koordynują członkowie klubu honorowego dawcy krwi, którzy na co dzień promują ideę krwiodawstwa. Od początku tego roku słuchacze Szkoły Policji w Słupsku oddali już kilkadziesiąt litrów krwi. (opr. jwb)
