K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Stan gotowości

0

Słupski samorząd oraz służby sprawdzają stan przygotowania i procedury na wypadek pojawienia się koronawirusa. W ratuszu odbyło się spotkanie poświęcone temu narastającemu problemowi.

Dziś przedstawiciele jednostek miejskich, służb mundurowych oraz sanepidu zebrali się, by omówić procedury związanych z pojawieniem się koronawirusa. W Słupsku nie stwierdzono jeszcze żadnego przypadku zakażenia się wirusem, za to dziesięć osób objęto domową kwarantanną. Nadzór nad osobami potencjalnie zakażonymi prowadzony jest przez sanepid.

My prowadzimy nadzór epidemiologiczny nad osobami powracającymi z krajów, gdzie zostało potwierdzone ognisko koronawirusa – wyjaśnia Włodzimierz Sławny, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Słupsku. – Są to Chiny, Korea Południowa i północne Włochy. Robimy to praktycznie od 2, 3 lutego. Na bieżąco dosyłane są do nas informacje z lotnisk, otrzymujemy tzw. kartę lokalizacji pasażera. Są robione wywiady na naszych lotniskach, wypełniane są ankiety. Jeżeli jest osoba z terenu działalności powiatowego inspektora to otrzymujemy taką kartę wypełnioną, skąd powróciła, kiedy powróciła, ile czasu przebywała i dokąd się udaje. Obejmujemy ją nadzorem epidemiologicznym. Nadzór polega na tym, że kontaktujemy się z nią telefonicznie i przez okres 14 dni codziennie monitorujemy jej stan zdrowia poprzez samoocenę tej osoby.

Poinformowano także, że jeśli pojawią się przypadki osób zainfekowanych koronawirusem, to nie będą leczone w słupskim szpitalu, lecz zostaną przetransportowane na oddziały zakaźne w Gdańsku. Zachowanie szczególnej uwagi zalecono w oświacie oraz transporcie publicznym. Przypomniano też o podstawowych zasadach chroniących przed zakażeniem.

Maseczki to tylko osoba chora, żeby ochronić osoby zdrowe przed zakażeniem lub osoba, która bezpośrednio opiekuje się osobą chorą – tłumaczy Włodzimierz Sławny. – Okres noszenia jednorazowej maseczki chirurgiczne jest do dwóch godzin. Następnie należy ją usunąć, wyrzucić i potraktować jako odpad szkodliwy. Nie należy jej zakładać drugi raz, bo możemy sobie zrobić większą krzywdę niż mamy. No i mycie rąk. Najprostszym środkiem dezynfekcyjnym jest mydło i gorąca woda.

Sanepid przekonywał także, że sam koronawirus nie jest aż tak niebezpieczny, jak bywa przedstawiany w przekazach medialnych. Śmiertelność osób chorujących jest stosunkowo niewielka. O wiele groźniejsza jest dobrze znana odra. Osoby szczególnie narażone to te o osłabionej odporności, starsze i przewlekle chore. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.