W związku z trudną sytuacją gospodarczą wywołaną epidemią koronawirusa władze Słupska postanowiły wesprzeć lokalnych przedsiębiorców. Chodzi przede wszystkim o umorzenie czynszów i opłat od wynajmu nieruchomości oraz niektórych podatków.
Czas epidemii koronawirusa to trudna chwila dla przedsiębiorców. Wielu z nich musiało całkowicie zawiesić działalność, natomiast inni funkcjonują w bardzo ograniczonym zakresie. Przedsiębiorstwa z powodu braku dochodów stanęły przed widmem upadku. W Słupsku samorząd, widząc trudną sytuację, w jakiej znalazły się firmy, opracował specjalny program pomocowy „Słupsk swoim przedsiębiorcom”.
– Po pierwsze, możemy zastosować umorzenie części czynszu tych lokali, które należą do miasta – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Dla przykładu podam Sushi przy Zamenhofa. To jest lokal dzierżawiony od miasta. Wiemy, że działalność gastronomiczna jest zawieszona, więc oni są podmiotem, który ma prawo wystąpić, żeby od połowy marca nie płacić czynszu najmu tego lokalu. On jest liczony od metra kwadratowego użytkowanych pomieszczeń. A więc najem lokali użytkowych umorzenie, a nie rozłożenie na raty. Wiem, że przedsiębiorcy muszą mieć dzisiaj jasny sygnał. Tak, nie będą musieli płacić czynszu, tym bardziej że muszą płacić chociażby pensje pracownikom. Druga rzecz, to umorzenie opłaty za dzierżawę gruntu. Jeżeli ktoś ma w dzierżawie grunt pod lokalem, to jest grunt wykorzystywany na działalność gospodarczą. Żeby była jasność, to nie mówię o ogródkach przydomowych. One nie będą zwolnione z opłaty, ponieważ nie jest na nich prowadzona działalność gospodarcza. Zwolnić z opłaty musimy przede wszystkim tych, którzy dają miejsca pracy. Kolejna rzecz to umorzenie opłaty za zajęcie pasa drogowego, jeżeli jest on wykorzystany na jakąkolwiek działalność gospodarczą. Będzie też umorzenie zaległości podatku od nieruchomości. Mówimy o zaległościach, które w tej chwili powstały.
Magistrat proponuje także umorzenie zaległości podatku od środków transportu, skierowany np. do firm zajmujących się głównie transportem. Umorzenia będą dotyczyć okresu za drugą połowę marca. Jeśli jednak sytuacja związana z epidemią obejmie także kwiecień, miasto zamierza także w tym miesiącu kontynuować swój program. Ponadto ratusz chce umożliwić odroczenie opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste do końca września. Są też inne pomysły.
– Przypominam wszystkim przedsiębiorcom, którzy muszą zawiesić swoją działalność, żeby pamiętali o złożeniu deklaracji zerowej, która koryguje opłaty za miesiąc marzec dotyczące odbioru odpadów najpóźniej do 10 kwietnia. Czyli ci przedsiębiorcy, którzy nie prowadzą działalności nie muszą płacić za odbiór odpadów komunalnych, ale muszą złożyć deklarację zerową korygującą za miesiąc marzec – przypomina Krystyna Danilecka-Wojewódzka.
Umorzenia czynszów i podatków będzie oznaczać dla miasta bardzo znaczące uszczuplenie wpływów do budżetu. To może odbić się na inwestycjach zaplanowanych przez miasto, ale władze Słupska stoją na stawisku, że obecnie są ważniejsze priorytety.
– Musimy podejmować decyzje tu i teraz – mówi prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – To znaczy, ja nie mogę dzisiaj nie podejmować decyzji o nieumorzeniu, ponieważ nie będzie wpływów do kasy. Jeżeli my dzisiaj nie pomożemy ludziom, to tych wpływów do kasy nie będzie nie tylko dzisiaj, ale przez kilka lat, bo na przykład ta działalność całkowicie padnie. Dlatego jest to działanie perspektywiczne zmierzające do tego, żeby słupska gospodarka mogła się odbudować i rozwijać w przyszłych latach. A nic nie jest za darmo, w związku z tym będąc świadoma, że siłą napędową naszego miasta jest kreatywność, przedsiębiorczość i gospodarność musimy im pomóc. To będzie się odbijało na budżecie miasta w sposób bardzo znaczący, bo ograniczy nam te bieżące wpływy, z których miasto żyje. To z opłat za najem lokali, zajęcie pasa drogowego, podatku od nieruchomości czy opłat z wieczystego użytkowania możemy realizować bardzo wiele zadań bieżących i inwestycyjnych. Jaka groźba? Że nie wpłynie do kasy miasta sporo pieniędzy, mniej, jeśli się ta epidemia skończy szybciej. To się może odbić koniecznością ograniczenia pewnych działań i wydatkach bieżących naszych jednostek i działalności inwestycyjnej. Dzisiaj zastanawiamy się, która z inwestycji mogłaby być wstrzymana bez reperkusji, w miarę bez reperkusji dla funkcjonowania miasta w przyszłości. Nad tym musimy się zastanawiać.
Ratusz oszacował, że w Słupsku znajduję się ponad 100 podmiotów, które mogą wystąpić z wnioskiem o umorzenie opłat za czynsz czy grunt. Oszacowanie pełnej skali pomocy będzie możliwe po złożeniu przed przedsiębiorców wniosków. Te mają być jak najprostsze do wypełnienia. Będzie można je pobrać ze strony miejskiej. (opr. rkh)
