Ze względu na zagrożenie zakażenia chorobą COVID-19 Caritas w Słupsku rezygnuje w tym roku z tradycyjnego śniadania wielkanocnego. Nie oznacza to jednak, że potrzebujący zostaną bez pomocy.
Tradycją kultywowaną od lat przez Caritas Parafii św. Jacka była organizacja dla potrzebujących spotkań przy wspólnym stole. Śniadanie wielkanocne dla wielu z tych osób było jedyną oznaką trwających świąt. W tym roku ze względu na epidemię koronawirusa Caritas był zmuszony odwołać wspólny wielkanocny posiłek. Pomoc jednak i tak ma dotrzeć do potrzebujących.
– W poprzednich latach mogliśmy cieszyć się radością bycia przy wspólnym stole, by z osobami najbardziej potrzebującymi, ubogimi i samotnymi świętować niedzielę zmartwychwstania Chrystusa – mówi ks. Tomasz Roda z Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej. –W tym roku, w takich okolicznościach jak teraz musimy zmienić formułę tego śniadania. Wychodząc naprzeciw wszystkim osobom potrzebującym postanowiliśmy stworzyć tak zwane mobilne śniadanie wielkanocne. Utworzyliśmy cztery punkty dystrybucji tego śniadania, które będzie w formie paczki żywnościowej. Te punkty to Caritas przy ul. Niedziałkowskiego, przy kościele św. Jacka, kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa i przy kościele Maksymiliana Marii Kolbego.
Przy punktach pojawią się wolontariusze Caritasu. Zapowiadana jest również obecność żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomogą zachować strefę bezpiecznego odstępu podczas rozdawania paczek żywnościowych. Jak zapewnia rzecznik Caritasu, po pomoc będzie mógł zgłosić się każdy potrzebujący.
– U nas zawsze są drzwi otwarte dla wszystkich osób biednych z tego miasta – zapewnia ks. Tomasz Roda. – Jesteśmy właśnie po to, żeby im w tym dniu w sposób szczególny służyć. Nikogo nie zapisujemy, nikogo nie zapraszamy, bo wszyscy są zaproszeni. Wszyscy ci, którzy mają taką potrzebę, by z nami w taki właśnie sposób przeżywać święta otrzymując pakiet śniadaniowy na Wielkanoc.
Paczki będą rozdawane w wyznaczonych punktach w niedzielę w godzinach od 9 do 12. (opr. rkh)