Do końca maja park im. Jerzego Waldorffa w Słupsku ukaże się mieszkańcom w nowej odsłonie. Dzięki rewitalizacji miejsce to nabierze cech ogrodu muzycznego, przyjaznego dla poszukujących w nim odpoczynku.
Postępują prace rewitalizacyjne w parku im. Jerzego Waldorffa w Słupsku. To w mieście jeden z najbardziej reprezentacyjnych terenów zielonych. Jego muzyczny klimat tworzy nie tylko pomnik Karola Szymanowskiego, ale przede wszystkim bliskie sąsiedztwo filharmonii, w której co roku rozbrzmiewają koncerty Festiwalu Pianistyki Polskiej. W czasie wakacji miejsce to służy także miłośnikom muzyki, uczestniczącym w Garden Party u Karola. Nie tak dawno jedną z ławeczek zajął też sam Jerzy Waldorff w towarzystwie jamnika Puzona. W parkowym pejzażu uwadze umyka natomiast mocno już zaniedbana Klawiatura Gwiazd. Obecnie miejski zieleniec przechodzi rewitalizację, dzięki której jego walory krajobrazowe i historyczne mają być bardziej wyeksponowane.
– To park w bardzo ważnym miejscu Słupska, z bogatą historią, z nawiązaniami do znajdującej się w pobliżu filharmonii, z przepięknym pomnikiem Szymanowskiego, więc te motywy muzyczne jak najbardziej powinny być tutaj obecne – mówi Paweł Krzemień, kierownik referatu rewitalizacji UM w Słupsku. – Stąd między innymi pojawił się pomysł stworzenia przestrzeni, do tej pory w niewielkim stopniu zagospodarowanej – placu spotkań na klawiaturze. Jak już państwo pewnie zauważyli, powstały ławki w formie klawiszy, więc jest to bardzo silne nawiązanie do muzycznego charakteru miejsca.
Przy samym pomniku Karola Szymanowskiego rozpoczęły się prace, których celem będzie stworzenie niewielkiego zdroju – fontanny. To nawiązanie do pierwotnej koncepcji zagospodarowania przestrzeni wokół tego obiektu, gdzie taka instalacja wodna funkcjonowała, ale ze względu na brak środków potrzebnych do jej utrzymania zrezygnowano z wodotrysku. Teraz ma to być trzystopniowa kaskada z niewielkimi dyszami wodnymi. Pojawi się też nowe oświetlenie. Gdzieniegdzie zainstalowane zostały już lampy – zwłaszcza od ulicy Jana Pawła II oraz w otoczeniu kaplicy św. Jerzego. Warto też dodać, że sama kaplica będzie posiadała iluminację świetlną, stąd oprawy na jej obwodzie. Tak więc to klimatyczne miejsce, dotąd jednak dość ciemne, wydobyte zostanie z mroku.
W parku Waldorffa nasadzane są także tysiące sztuk kwiatów i innych roślin, atrakcyjnych pod względem kolorów i zapachów. To narcyzy, żonkile, tulipany, lilaki i kaliny. Zagospodarowany zostanie również nieremontowany chodnik od strony ulicy Jana Pawła II i przesunięty tak, aby zmieścił się przy nim szpaler drzew. Już pojawiły się w tym miejscu młode lipy srebrzyste w charakterystycznych workach.
– Co to za worki? To worki nawadniające nowo posadzone drzewa – mówi Paweł Krzemień – dość nowatorskie rozwiązanie w Słupsku, stosowane w niektórych miastach Polski czy miastach europejskich, aby ten trudny okres wiosennych susz mogły one przetrwać w jak najlepszej kondycji.
W ramach prac wymienione zostaną także ławki i kosze na śmieci. Już teraz natomiast spacerujący po parku mogą przysiąść na ławeczkach imitujących klawiaturę fortepianu. Zachęca do tego wiosenna aura i otoczenie kolorowych kwiatów. Nie brakuje też głosu ptaków, które pomieszkują w koronach drzew. Rodowód parku sięga XIX wieku. Prowadzona obecnie rewaloryzacja ma zachować istniejący od lat układ przestrzenny i kompozycyjny tego miejsca. (jwb)