W Bruskowie Wielkim powstaje drużyna piłkarskich oldbojów, która w nadchodzącym sezonie 2020/2021 występować będzie w drugiej lidze zachodniopomorskiej.
W regionie słupskim jest kilka drużyn, które trenują regularnie, jednak nie występują w żadnych cyklicznych rozgrywkach. Na pomysł stworzenia zespołu oldbojów i grania w lidze wpadł znany działacz piłkarski Andrzej Staszewski, prezes UKS GAP Bruskowo Wielkie. Byli zawodnicy i starsi amatorzy futbolu mają więc możliwość dalszej gry i spotkań na boisku w regularnych turniejach.
– Plan oldbojów już w głowie mi świtał od dobrego roku – mówi Andrzej Staszewski, prezes UKS GAP Bruskowo Wielkie. – Nie ukrywam, że utwierdził mnie w tym zamiarze turniej, który był organizowany dla Darka Piechoty, naszego byłego bramkarza, Gryfa Słupsk i innych znanych klubów. Kultura tych zawodników, tak zwanych oldbojów czyli 35+, szacunek dla siebie i wiele innych czynników przekonały mnie, że warto spróbować czegoś nowego. Jeszcze nigdy oldbojów nie prowadziłem. Teraz do tego dorosłem, bo do pewnych rzeczy trzeba w życiu dojrzeć jeżeli chce się je porządnie robić. A nie chcę tego robić półśrodkami, ponieważ w tych rozgrywkach biorą udział poważni ludzie, zawodnicy i to zawodnicy znani. Już pierwszego dnia naboru jest 30 nazwisk zapisanych. Nie ma żadnych obwarowań, a przede wszystkim czy koś grał w piłkę, czy nie grał. Każdy chętny może się zapisać.
Do piątego czerwca chętni mogą się zgłaszać, wysyłając SMS pod numer 728 837 564.
– To będzie druga liga zachodniopomorska, bo w pomorskim z tego co wiem nic takiego nie funkcjonuje – wyjaśnia Andrzej Staszewski. – Jest to duże wyzwanie logistyczne, ponieważ każdy zawodnik będzie musiał poświęcić cały dzień na rozgrywki. Obojętnie czy będziemy grali w roli gospodarza, czy na wyjeździe. Jak się orientowałem, w tej drugiej lidze jest obecnie 13 zespołów z Trzebiatowa, Świdwina czy Rewala. Niekiedy 200 i 300 kilometrów w obie strony trzeba zrobić, żeby mecz rozegrać. Mam jednak nadzieję, że z zespołem który już się kształtuje możemy być spokojni o byt tej drużyny. Również ze sponsorami, którzy zadeklarowali wstępnie chęć pomocy organizacyjnie wszystko tak dopniemy, że każdy będzie zadowolony i nie będziemy musieli się wstydzić swojej pracy. Jak wiemy jest kilka zespołów oldbojów w Ustce, Słupsku, ale nasza drużyna jest nowością w tym gronie. Bardzo dobrze, że istnieją takie nieformalne zespoły. Teraz będzie liga, potem hala, turnieje nawet międzynarodowe i jak się wszystko prawnie unormuje, a mam na myśli epidemię, to będziemy jeździli, grali i bawili się w naszą – powiem w cudzysłowie – starość piłkarska.
Wśród pierwszych zgłoszeń są takie nazwiska, jak Arkadiusz Chuchla, Krzysztof Wasilewski, Henryk Patyk, Dominik Kaczmarek i wielu innych. Andrzej Staszewski zapewnia, że będzie to ciekawy zespół w głównej mierze bazujący na byłych piłkarzach Gryfa Słupsk i innych lokalnych klubach. Zamierza zgłosić drużynę do rozgrywek Pucharu Polski i obiecuje, że w nim „troszkę narozrabiają”.
To ma być zabawa, radość z piłki, ale będzie i element rywalizacji. Bazę treningową stanowią obiekty sportowe w Bruskowie Wielkim. (opr. rkh)
