Na zaproszenie wójta Potęgowa z samorządowcami regionu słupskiego spotkał się prezydent Warszawy i kandydata na prezydenta RP Rafał Trzaskowski. Wizyta odbyła się z okazji jubileuszy 30-lecia powstania samorządów.
Podczas konferencji z udziałem wicestarosty powiatu słupskiego oraz wójta Potęgowa zajęto się tematami regionalnymi i krajowi. Z ust obecnego prezydenta Warszawy pod adresem rządzących padły słowa krytyki szczególnie dotyczące sytuacji w mediach publicznych i epidemii koronawirusa. To co jednak po spotkaniu z lokalnymi włodarzami interesowało najbardziej, to obecne problemy samorządów.
– Tutaj w gminie Potęgowo rozmawialiśmy o tym, co najważniejsze, czyli przede wszystkim o problemach, które nurtują w Polsce wszystkich, wszystkie Polski i wszystkich Polaków, niezależnie od tego, gdzie mieszkają – w dużym mieście czy w mniejszej gminie. Rozmawialiśmy o tym, że świat kompletnie się zmienił w obliczu epidemii i że w związku z tym musimy się zastanawiać, jak rozwiązywać podstawowe problemy – te dotyczące równego dostępu do edukacji, kwestii związanych z bezpieczeństwem, ze zdrowiem. Rozmawialiśmy też o tym, ze państwo w dużej mierze również zawiodło, dlatego ze pozostawiło samorządy samym sobie; przedsiębiorców pozostawiło samym sobie. Jeden z wójtów zadał mi bardzo istotne pytanie: dlaczego państwo ściągało miliony masek z Chin, bez żadnych atestów, które często okazywały się bublami, zamiast pozwolić zarabiać polskim szwalniom, które były gotowe, aby te maski produkować. I produkowały te maski, ratując bardzo wiele samorządów – mówił podczas konferencji prasowej w Poganicach Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Zwrócono też uwagę na opóźnienie realizacji trasy ekspresowej S6 oraz wyprowadzanie ważnych urzędów z małych i średnich miast wbrew wcześniejszym obietnicom i zapowiedziom rządu.
– Wszystkie instytucje państwa się zwijają – mówi Rafał Trzaskowski – coraz mniej urzędów pocztowych, niedofinansowane komisariaty, gdzie zrzuca się odpowiedzialność na samorządy i samorządy muszą je dofinansowywać. Niedofinansowana edukacja, gdzie jest dokładnie taki sam problem w Potęgowie czy w Ustce jak i w Warszawie, że samorządy muszą wziąć na siebie większość finansowania, płacić nawet – co jest absurdem – za te podwyżki, które obiecuje rząd. Zlikwidowany urząd morski w Słupsku, który miał swoje znaczenie symboliczne. Wszyscy, którzy choć odrobinę wiedzą o tej sprawie, wiedzą, jaki to był cios dla środkowego Pomorza. Gdzie rozdawano nawet pamiątki, każdy sobie mógł wziąć z tego urzędu. A przecież są to instytucje, które tworzą siłę danego regionu. I państwo miało być coraz silniejsze, a po prostu na naszych oczach się zwija – mówił Rafał Trzaskowski.
Nie obyło się też bez uszczypliwości w stosunku do urzędującego prezydenta RP Andrzeja Dudy, któremu zarzucono bierność i brak działania w dobie kryzysu. (opr. jwb)
