Słupska drogówka nie pobłaża. W ostatnim miesiącu w wyniku kontroli zatrzymała blisko 40 praw jazdy za przekroczenie prędkości. Tylko w miniony weekend policjanci interweniowali blisko 80 razy wobec kierowców, którzy złamali przepisy.
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości to statystycznie najczęstszy powód wypadków na drodze. Niestety wielu kierowców pomimo apeli mundurowych o rozwagę nadal zachowuje się za kierownicą bezmyślnie. A jak nie prośbą, to groźbą. W ostatnich tygodniach słupska drogówka zatrzymała kilkadziesiąt praw jazdy kierowcom, którzy łamali przepisy ruchu drogowego
– Niestety życie pokazuje, że wielu kierowcom daleko jeszcze do odpowiedzialnego zachowania na drodze – mówi sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. – Dowodem na to jest chociażby wynik naszej majowej pracy. Słupscy policjanci zatrzymali blisko 40 praw jazdy osobom, które w sposób rażący naruszyły przepisy w zakresie prędkości. Wszystkie osoby były karane mandatami i punktami karnymi, ale też traciły uprawnienia na okres trzech miesięcy.
Wyniki pomiarów prędkości kierowców, którym zatrzymano prawo jazdy, sięgały 130 km/h. Jak pokazują niedawne tragiczne wypadki na drogach w powiecie, brak wyobraźni i brawura bywają zabójcze.
– Przypomnę, że w samym maju na terenie naszego powiatu wydarzyły się dwa wypadki drogowe, w których śmierć poniosły trzy osoby. Niemal wszystko na to wskazuje, że przyczyna tych zdarzeń była nadmierna prędkość – podkreśliła sierż. sztab. Monika Sadurska.
Należy również pamiętać, że łamiąc przepisy i przekraczając prędkość narażamy na niebezpieczeństwo nie tylko siebie i pasażerów, ale też innych uczestników ruchu drogowego. (opr. rkh)
