Zakończono prace rewitalizacyjne w parku przy alei Sienkiewicza. Wbrew obawom mieszkańców na swoje miejsce powrócił charakterystyczny dla skweru kwietny kalendarz.
Prace renowacyjne w parku przy alei Sienkiewicza dobiegły końca. Dzięki nim skwer zyskał na estetyce, a na skarpie wygospodarowano taras do spędzania czasu pod chmurką. Niektórzy z mieszkańców obawiali się, że rewitalizacja w tym miejscu może okazać się końcem tradycyjnego kwietnego datownika, ale ten pojawił się jak zawsze.
– Datownik wrócił, bo to jest podobnie jak figurka chłopca z rybką element, który podnosi atrakcyjność tego parku – mówi Paweł Krzemień, kierownik Biura Rewitalizacji w Urzędzie Miejskim w Słupsku. – Codziennie, około piątej godziny rano jest ta data zmieniana po obu stronach alei Sienkiewicza. Cieszy oczy mniej więcej od przełomu maja i czerwca każdego roku, a w tym od 1 czerwca.
Datownik kwietny będzie obecny w parku przy alei Sienkiewicza do jesieni, aż jego florystycznego mechanizmu nie zatrzymają pierwsze nocne przymrozki. Na miejsce wkrótce ma wrócić jeszcze jeden charakterystyczny element dla skweru, czyli Chłopiec z Rybką.
– I to właściwie kończy prace, które w parku przy alei Sienkiewicza w ramach projektu rewitalizacyjnego się toczyły – stwierdza Paweł Krzemień. – Największa zmiana, to oczywiście taras, który powstał na dawnym schronie. Pozwala on z pewnej wysokości docenić te wszystkie bukszpanowe bordiury w tym parku.
W ramach rewitalizacji parku pojawiło się dużo nowych nasadzeń, w szczególności roślin wieloletnich, jak bukszpany czy petunie. Skwer wzbogacono także o elementy małej architektury, co dodatkowo urozmaica to miejsce. (opr. rkh)
