K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Tablica pamięci

0

Na murach Przedszkola nr 6 w Słupsku uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą Isabel Sellheim. Urodzona w przedwojennym Słupsku, została wcześniej również honorowym obywatelem miasta. Położyła szczególne zasługi w budowaniu porozumienia międzynarodowego i międzykulturowego.

Isabel Sellheim w 2009 roku została honorową obywatelką Słupska. Zmarła dwa lata temu. Pochowano ją na starym cmentarzu w rodzinnym grobie. Urodziła się w Słupsku jeszcze przed wojną, potem emigrowała do Niemiec, skąd wróciła do rodzinnego miasta w latach 80. Następnie prężnie działała jako aktywistka na rzecz dialogu międzynarodowego. Tablicę upamiętniającą Isabel Sellheim umieszczono na fasadzie Przedszkola Miejskiego nr 6 w Słupsku, które niegdyś było jej domem.

To dom, w którym ona się urodziła i wychowała – mówiła podczas uroczystości prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. – Po wojnie to mienie zostało przekazane władzom Polski i nigdy Isabel Sellheim nie upominała się o to, żeby jakąś cząstkę tego mienia jej przekazano. Inaczej – była dumna z tego, że w tym jej dawnym budynku powstało i działa przedszkole nr 6, któremu ona patronowała w ten sposób, że była, wspierała, pomagała, ba!, namówiła nas do tego, żebyśmy kontynuowali naukę języka niemieckiego dla przedszkolaków, znajdowała nam wsparcie finansowe. Dlatego dzisiaj postanowiliśmy, że na tym jej rodzinnym domu zostanie umieszczona tablica upamiętniająca po wszystkie czasy – dla hołdu, ale i ku przestrodze – pamięć Isabel Sellheim.

Isabel Sellheim zasłużyła się przede wszystkim jako osoba, która starała się wskrzesić pamięć o przedwojennych słupszczanach. Między innymi to z jej inicjatywy powstały tablice upamiętniające żydowskich mieszkańców.

Pani Isabel ufundowała sama, z własnych pieniędzy, tę tablicę, która jest na budynku Raphaela Wolffa, kupca, który wybudował dom przy ulicy Lutosławskiego 4. Pani Isabel zamontowała najpierw te tablicę przy wejściu, jednak powisiała ona tydzień i została zdewastowana, ale pani Isabel nie odpuściła. Spotkaliśmy się wówczas z mieszkańcami tego budynku. Pani Isabel przekonała ich do idei, do tego, że warto upamiętnić kogoś, kto bardzo dbał o tych, których los pokrzywdził. Mieszkańcy wsparli ją wtedy, wspomogli i ta tablica wisi już siedem lat, a mamy nadzieję, że będzie jeszcze długo wisiała – mówiła podczas uroczystości Jolanta Krawczykiewicz, dyrektorka Słupskiego Ośrodka Kultury.

Honorowa obywatelka co dwa lata organizowała zjazdy dawnych mieszkańców Słupska. Uczestniczyła także w organizacji zbiórki pieniędzy na remont organów w kościele św. Jacka. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.