W słupskim skateparku pojawi się bowl. Wykonawcę inwestycji wyłoniono w przetargu i już wkrótce rozpocznie się budowa obiektu. Dzięki temu słupski skatepark zyska na atrakcyjności.
Skatepark mieści się w Parku Kultury i Wypoczynku i powstał dzięki funduszom z budżetu obywatelskiego. W tym roku użytkownicy będą mogli ćwiczyć swoje umiejętności na nowym obiekcie. Choć radny Artur Wiszniewski nie ukrywa, że w niedalekiej przyszłości konieczne jest także zmodernizowanie nawierzchni.
– Nasz skatepark jest, określiłbym, dobry, ale trzeba jeszcze trochę podziałać – mówi Artur Wiszniewski, radny Rady Miejskiej w Słupsku. – W przyszłości bardzo byśmy chcieli wymienić nawierzchnię z asfaltowej na betonową. Skatepark ma dziesięć lat i kiedyś budowało się trochę inaczej, a sport ciągle ewoluuje. Na chwilę obecną są to środki z budżetu obywatelskiego. Nie są one jakoś wygórowane, ale pozwoliły na to, żeby utworzyć takie miejsce jak bowl. Jest to dodatkowa, bardzo popularna przeszkoda. To taka wybetonowana dziura, która służy temu, by wskakiwać do niej i wyskakiwać. Czasami na kalifornijskich filmach można to zaobserwować. Chłopaki wpadają na deskach, na rolkach i sobie po tym śmigają. Obiekt, który powstał w innym celu później został przeniesiony do skateparków.
Aktualnie dużą popularnością wśród słupszczan cieszy się pumptrack, czyli obiekt, na którym jeździ się bez pedałowania. Jest to świetne zaplecze do treningu kolarstwa górskiego i szosowego. Co ciekawe słupski obiekt jest jednym z lepszych w Polsce.
– Jest jednym z najbardziej dynamicznych obiektów, najdłuższym więc stanowi niejako wzór dla tego typu obiektów – uważa radny Artur Wiszniewski. – Jak powstawał to było to novum. Firma, która robiła nasz pumptrack miała wtedy na koncie 2-5 obiektów. Dzisiaj na pewno 40-50 i takich obiektów w Polsce jest około 200. Pojawiają się głosy, że może w przyszłości zastąpić taka dyscyplinę olimpijską jak BMX Racing. Idea tego sportu jest bardzo podobna i może nawet bardziej widowiskowa, a na pewno zdecydowanie tańsza. Na olimpiadach coraz częściej pojawiaja się głosy, żeby obniżać koszty organizowania mistrzostw.
W sierpniu odbyły się Mistrzostwa Polski Pumptrack. W imprezie tryumfowali słupszczanie. W kategori Masters Open zwyciężył Kamil Młynarkiewicz, natomiast Artur Wiszniewski zajął 3 miejsce w kategorii Masters. Niewykluczone, że w przyszłości Słupsk będzie współorganizatorem Mistrzostw Polski Pumptrack. (opr. rkh)
