K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Kolejne rondo z patronem

0

Dziś uroczyście otwarto rondo im. Kolejarzy Słupskich, które znajduje się u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Sobieskiego. W ten sposób władze miasta postanowiły uhonorować wkład środowiska kolejarskiego w rozwój naszego regionu.

Nazwanie ronda imieniem Kolejarzy Słupskich to inicjatywa prezydent miasta Krystyny Danieleckiej-Wojewódzkiej oraz środowiska kolejarskiego. Pomysł jednogłośnie przyjęła rada miejska i tym samym przedstawiciele kolejarzy odebrali z rąk Beaty Chrzanowskiej uchwałę rajców, zgodnie z którą kolejarze zostali patronem ronda u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Sobieskiego. Zasługi tej grupy zawodowej dla miasta są liczne. Podczas uroczystości pokrótce przypomniała je prezydent Słupska.

Kolej to także bardzo wiele innych działań w Słupsku – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. – Przypomnę tylko, ze pierwszy klub sportowy, piłkarski o nazwie Ognisko powstał już lipcu 1946 roku właśnie za sprawą kolejarzy. Ten klub przeżywał potem różne metamorfozy. Kolejna nazwa to klub sportowy Kolejarz, a potem i do dzisiaj, klub sportowy Czarni. To jest ta historia, która mówi o tym, że praca na kolei kojarzyła się również z tym, żeby znaleźć czas i przestrzeń na odpoczynek. To był sport i rekreacja.

Dzięki kolejarzom powstały m.in. dom kultury i spółdzielnia mieszkaniowa. Słupszczanie zainteresowani historią lokalnej kolei mogą odwiedzić Izbę Historii Kolei mieszczącą się przy ul. Wojska Polskiego. Jeden z jej przedstawicieli, Ryszard Nikitiuk, podczas uroczystości wspominał m.in. swoje dzieciństwo i pracę w Słupsku.

Mieszkałem cały czas na stacji z ojcem – wspomina Ryszard Nikitiuk, kolejarz. – Na dole były służbowe pomieszczenia, a na piętrze były mieszkania służbowe. Cały czas te pociągi mi śmigały i człowiek był nimi zainteresowany. Muszę wspomnieć, że ojciec i dziadek byli przedwojennymi kolejarzami. Ojciec przed wojną kończył technikum ruchowo-handlowe, typowo ruchowiec. Przed wojną był dyżurnym, a po wojnie tutaj zawiadowcą stacji. Obserwowałem te pociągi i już chyba od dziesiątego roku życia zbierałem różne rozkłady jazdy, kalendarze kolejowe i jakieś pamiątki. To mi się tak utrwaliło, że poszedłem do technikum, skończyłem technikum i zacząłem pracować w parowozowni, a potem lokomotywowni. Zacząłem od ślusarza a doszedłem do kierownika oddziału napraw lokomotyw.

Dokładnie 1 lipca 1869 roku zostało uruchomione pierwsze połączenie kolejowe, łączące Słupsk z Koszalinem. W latach 70. XX w. przy ul. Krzywoustego mieściła się Zasadnicza Szkoła Zawodowa, utworzona specjalnie dla pracowników PKP, później otwarto tam Technikum Kolejowe. W Słupsku na kolei zatrudnionych było ponad 2.500 pracowników. (opr. rkh)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.