Z dnia na dzień coraz szybciej robi się ciemno, a droga do słupskiego schroniska dla zwierząt nadal nie jest oświetlona. Środki na instalację lamp zabezpieczono w ramach budżetu obywatelskiego, ale na realizację zadania trzeba jeszcze poczekać.
Wykonanie oświetlenia na drodze do schroniska to zadanie zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego przez radnych Annę Rożek i Pawła Szewczyka. Propozycja zyskała poparcie słupszczan i tym samym zabezpieczono ponad 320 tysięcy złotych na realizację tego zadania. Jednak do tej pory przy ulicy Sportowej nie rozpoczęły się żadne prace. Pomysłodawcy obawiają się, że oświetlenie zostanie wykonane pod koniec roku, a wolontariusze jesienią będą chodzić po ciemku.
– Jest już wrzesień, idzie jesień, stąd zaniepokojenie, kiedy będzie realizowane to zadanie, kiedy ruszy budowa oświetlenia do schroniska – mówi radna Anna Rożek. – Droga jest tutaj kiepskiej jakości, brakuje przy tym połączenia komunikacyjnego i oświetlenia. Liczyliśmy, że przynajmniej to oświetlenie, na które są zagwarantowane środki w budżecie, poprawi bezpieczeństwo dojścia do schroniska. Trzeba wziąć pod uwagę, że duża część wolontariuszy to kobiety, niezmotoryzowane, w związku z czym, kiedy zaczną się jesienne dni, szybko będzie się ściemniać, droga będzie dla nich o wiele bardziej niebezpieczna. Mamy nadzieję, że pani prezydent pilnie zareaguje na naszą prośbę, na nasz wniosek i że to zadanie będzie realizowane jako jedna z pierwszych inwestycji.
Do wykonania zadania konieczne jest opracowanie dokumentacji projektowej. Jarosław Borecki z Zarządu Infrastruktury Miejskiej uspokaja, że inwestycja na pewno zostanie w tym roku zrealizowana.
– Zawsze w wypadku budowy oświetlenia najpierw trzeba wykonać dokumentację techniczną. I radni to wiedzą. Trochę to trwa, są sezony urlopowe, przy czym nie jest to inwestycja, którą jako jedną z pierwszych ogłaszaliśmy, chodzi o przetargi. Mamy gradację, najpierw te największe inwestycje, które najdłużej trwają. Tę zaplanowaliśmy dopiero na trzeci, czwarty kwartał bieżącego roku. Do tej pory wszystkim mówimy, że inwestycja będzie, nie jest wstrzymana, miasto dalej chce, żeby to miejsce było oświetlone. Na razie jednak czekamy na dokumentację projektową – mówi dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej.
Wykonanie oświetlenia pod koniec roku, kiedy na dworze jest już ciemno, nie jest dobrym rozwiązaniem. Zdaniem Anny Rożek tego typu inwestycje można było zrealizować nieco wcześniej.
– Niestety w naszym mieście jest tak, co dziwne i bardzo niepokojące, że zadania infrastrukturalne z budżetu obywatelskiego z reguły są robione na końcu – mówi radna.
Prace na ulicy Sportowej prawdopodobnie rozpoczną się z początkiem października. (opr. jwb)
