Władze miasta zamierzają dokładniej kontrolować, co mieszkańcy i przedsiębiorcy wyrzucają do śmiertków. Dla firm, które nie podpisały umowy na wywóz odpadów, przewidziane są kary.
Miasto coraz dokładniej zaczyna się przyglądać, w jaki sposób mieszkańcy Słupska segregują śmieci. Urząd zapowiedział już kontrole dotyczące tego, czy mieszkańcy gospodarują odpadami zgodnie z podpisanymi deklaracjami. Dotyczy to na przykład kompostowania bioodpadów. Każde gospodarstwo domowe ma podpisaną umowę na wywóz śmieci, ale dodatkowo przedsiębiorcy mają własne, oddzielne umowy. Teraz miasto sprawdzi, czy umowy są podpisane, a ich warunki przestrzegane.
– Przypominam, że przedsiębiorców również obowiązuje segregacja odpadów, wszystkich właścicieli nieruchomości zlokalizowanych na terenie miasta, tych niezamieszkałych także. I jeszcze raz przypominam, od 1 marca segregujemy odpady wszyscy, nie tylko mieszkańcy w gospodarstwach zamieszkałych, ale również przedsiębiorcy. Z uwagi na fakt, że niestety otrzymujemy sygnały o podrzucaniu nieczystości do miejskiej stacji selektywnego zbierania odpadów, o podrzucaniu nieczystości do zbiorników przy wspólnotach mieszkaniowych czy spółdzielniach mieszkaniowych, chcielibyśmy skontrolować większość przedsiębiorców i sprawdzić, jak mają zawarte umowy na wywóz nieczystości w ramach swojej działalności gospodarczej – mówi wiceprezydent miasta Marek Goliński.
Magistrat w ciągu najbliższych trzech miesięcy zamierza sprawdzić wszystkich przedsiębiorców z miasta w zakresie umów na wywóz odpadów. W razie wykrycia nieprawidłowości na razie stosowane będą upomnienia, ale w dłuższej perspektywie miasto zamierza stosować kary finansowe.
– W kilku miejscach, nawet tu w śródmieściu, w wiatach posiadających pojemniki należące do wspólnot mieszkaniowych znajduje się sporo odpadów prawdopodobnie wyprodukowanych przez okolicznych przedsiębiorców, sklepy czy restauracje. Myślę, że to bardzo nieuczciwy sposób podrzucania odpadów, za to płacą uczciwi. Musimy doprowadzić do takiej sytuacji, żeby wszyscy solidarnie płacili za odpady, również ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą – mówi wiceprezydent.
Urząd miejski od dawna stara się uszczelnić system gospodarowania odpadami komunalnymi, generujący coraz większe koszty. Obecnie mieszkańcy miasta muszą już obowiązkowo segregować wyrzucane śmieci. Stawka za odbiór odpadów wynosi 18 złotych od osoby. (opr. jwb)
