Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła zarzuty dla instruktora lotnictwa Andrzeja R. Sprawa dotyczy wypadku szybowca sprzed dwóch lat, w wyniku którego śmierć poniósł 16-letni kursant.
Katastrofa szybowca wydarzyła się 3 lipca 2018 roku na terenie słupskiego aeroklubu. Tego dnia uczniowie podczas szkolenia mieli uczyć się lotu na prostej i wykonywania zakrętów. Kiedy maszyna z 16-letnim kursantem i 70-letnim instruktorem pilotażu Andrzejem R. na pokładzie znajdowała się w powietrzu, nagle na wysokości około 100 metrów wpadła w korkociąg i uderzyła w ziemię. W wyniku katastrofy życie stracił nastoletni wówczas uczeń. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Słupsku, która w toku śledztwa postawiła dwa zarzuty 70-letniemu instruktorowi.
– W sprawie wypadku lotniczego szybowca Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła instruktorowi lotnictwa Andrzejowi R. zarzuty popełnienia dwóch przestępstw – zarzut spowodowania wypadku lotniczego ze skutkiem śmiertelnym oraz zarzut wyłudzenia nieprawdy w dokumencie, wymagającym poświadczenia stanu jego zdrowia jako pilota i instruktora lotnictwa. Podejrzany w toku przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw, a następnie składając wyjaśnienia stwierdził, że nie pamięta przebiegu zaistniałego wypadku lotniczego – informuje Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.
We wrześniu 2019 roku Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych w opublikowanym raporcie ustaliła, jak doszło do katastrofy. Powodem była utrata przez instruktora kontroli nad szybowcem. Doszło do niej w wyniku chwilowej niedyspozycji mężczyzny, mającej źródło w jego wieku i stanie zdrowia. W dniu katastrofy Andrzej R. pełnił obowiązki nieprzerwanie przez 5 godzin i w tym czasie wykonał 30 lotów szkoleniowych. Instruktor miał ważne badania lotniczo-lekarskie, ale przed komisją zataił informacje o posiadanych chorobach przewlekłych.
– Za spowodowanie wypadku lotniczego ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, natomiast za wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w dokumencie kara pozbawienia wolności do lat 3 – mówi Paweł Wnuk.
Śledztwo w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Słupsku zakończy prawdopodobnie pod koniec września tego roku. (opr. jwb)