Władze miasta przygotowują się do sprzedaży lokali komunalnych z bonifikatą. Szacuje się, że operacja ta może przynieść budżetowi kilkanaście milionów złotych zysku.
Po uchwaleniu przez radnych możliwości nabycia lokali komunalnych z bonifikatą przez ich najemców miasto ruszyło ze sprzedażą. Kontynuowany będzie proces wychodzenia ze wspólnot mieszkaniowych w przypadku ostatnich lokali w budynku. Tutaj bonifikaty są największe, bo będą sięgać 80 procent. Zwiększono także bonifikatę dla bloków przy Mochnackiego i Konarskiego, gdzie ulga wyniesie 50 procent. Do sprzedaży przygotowano także domki komunalne, m.in. znajdujące się przy ulicy Reja.
– Jeżeli chodzi o domki jednolokalowe, czyli tam, gdzie jest budynek z działką gruntu, to bonifikata wynosi 40 procent – mówi Agnieszka Zwierz, dyrektorka Wydziału Zarządzania Nieruchomościami UM w Słupsku. – Jeżeli chodzi o budynki, w których mamy dwa lokale, bonifikata sięga 60 procent, a przy trzech lokalach jest to już 75 procent bonifikaty. Ważna uwaga: przy zabudowie dwulokalowej i trzylokalowej wnioski muszą złożyć wszyscy, cały budynek.
Nieruchomości zgłoszone do sprzedaży będą wyceniane przez rzeczoznawcę niezwiązanego z miastem. Oprócz domków przy ulicy Reja na liście mogą znaleźć się obiekty z innych rejonów miasta.
– To również ulica Szczecińska, gdzie mamy kilka budynków, które można poddać analizie i sprzedawać. To także ulica Kadłubka, gdzie znajduje się pojedynczy domek, mamy też dwu-, trzylokalowe budynki przy ulicy Poniatowskiego i jest jeszcze ulica Lotha. Mamy więc pewną grupę budynków, których sprzedaż – jeśli nic po drodze nie wyjdzie, nie będzie niezgodności z zapisami MPZ-ów – będzie mogła być kontynuowana – informuje Agnieszka Zwierz.
Zainteresowani najemcy chęć wykupienia lokalu mogą wnioskować od 1 grudnia. Jednak te, które nie zostaną zakończone aktem notarialnym, mogą być złożone już teraz. Jeśli wnioski złożyliby wszyscy uprawnieni najemcy, to miasto zarobiłoby na operacji około 14 milionów złotych. (opr. jwb)
DyskusjaJeden komentarz
Zweryfikować dochody najemców mieszkań komunalnych. Połowa siedzi z dziada pradziada w mieszkaniach komunalnych, a spokojnie mogli by kupić za gotówkę.W takich mieszkaniach powinna być większa rotacja ludzi. Powinni w nich mieszkać naprawdę potrzebujący w danej chwili a nie wnuczki po babci, wnuczka synek itd.