K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Wandale w mieście

0

Miasto i mieszkańcy wykładają duże fundusze na rewitalizację parków i zabytkowych kamienic. Niestety coraz częściej można zetknąć się z przykładami chuligaństwa, kiedy świeżo położone elewacje są oznaczane napisami, a urządzenia do rekreacji niszczone.

W ramach programu rewitalizacji miasta ratusz i mieszkańcy odnawiają budynki i otoczenie. Efekty prac zazwyczaj oceniane są pozytywnie, niestety bywa i tak, że szybko są niszczone przez wandali. Szczególnie bolesne jest to dla wspólnot mieszkaniowych, które na remont swoich kamienic zaciągnęły spore kredyty.

Nie tylko o elewacjach tutaj mowa, ale i o elementach architektury krajobrazu, malowane są ławki, kosze na śmieci, m.in. na obszarze klinów zieleni, w rejonie alejki brzozowej, pomazano także tablice informacyjne o cennych aspektach przyrodniczych, więc te akty dewastacji potrafią pojawić się dosłownie wszędzie, także na przystankach, na słupach oświetleniowych, czasem niestety nawet na obiektach wpisanych do rejestru zabytków – mówi Paweł Krzemień, kierownik biura rewitalizacji w UM w Słupsku.

Niszczone są także elementy rekreacji ruchowej w parkach, a np. do fontanny przy ulicy Szarych Szeregów notorycznie wlewane są różne płyny. Akty dewastacji widać też w rewitalizowanych miejscach poza centrum. W parku Zachodnim zniszczono już hamak i stację do naprawy rowerów. Wandale czują się bezkarni, ale już niedługo może się to zmienić, bo miasto planuje instalację dodatkowych 100 kamer.

Miasto jest wprawdzie na wstępnym etapie, ale szykuje się do kolejnego kroku w stronę rozwoju monitoringu miejskiego i faktycznie jednym z ważniejszych kryteriów propozycji lokalizacji tych kamer jest chronienie tego, co w ostatnim czasie zostało wykonane ze środków publicznych – zewnętrznych, unijnych, krajowych czy miejskich. Stąd sporo kamer ma pojawić się na trenie klinów zieleni, w parku Zachodnim czy Wschodnim, w rejonie alejki brzozowej czy na terenach rewitalizowanych, m.in. na ulicy Długiej, a także na obszarze bulwarów rzeki Słupi, tak aby w chwilę po oddaniu szklanych balustrad na kładkach nie okazało się, że są pomazane, zniszczone, ktoś w nie uderzył kamieniem i wszystko wtedy wraca do punktu wyjścia – mówi Paweł Krzemień.

Akty wandalizmu zostały już zgłoszone policji i jest spora szansa na złapanie ich sprawców. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.