Brak chodników i oświetlenia doskwiera mieszkańcom ulicy Sławieńskiej w Słupsku. W związku z tym napisali petycję do władz miasta, w której proszą o montaż lamp ulicznych oraz progów zwalniających. Na decyzję ratusza muszą jednak poczekać.
Pod koniec września mieszkańcy osiedla przy ulicy Sławieńskiej napisali petycję do prezydenta Marka Golińskiego, w której proszą władze o wykonanie oświetlenia oraz montaż progów zwalniających. Słupszczanie zwrócili także uwagę na stan drogi i brak chodnika. Te wszystkie mankamenty znacznie utrudniają codzienne przemieszczanie się.
– Po rozjeżdżone drodze przez ciężarówki i inne pojazdy budowlane przemieszczamy się po ciemku, po omacku, ponieważ nie jest to oświetlone – mówi Marek Prędota, mieszkaniec osiedla przy ulicy Sławieńskiej. – Jedyne oświetlenie mamy przy własnych domach, a to nie sięgnie na ulicę. Płyty są pozałamywane, porozwalane. Człowiek idzie, potyka się, a co niektórzy nawet się wywracają. A male dzieci, które tutaj biegają? Dziecko nie potrafi uświadomić sobie, że zrobi sobie krzywdę i są, niestety, porozbijane głowy, nogi i tak wygląda tutaj życie.
Przy ulicy Sławieńskiej znajduje się 28 domków w zabudowie szeregowej. W trosce o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci, słupszczanie postanowili interweniować.
– Wnosimy o oświetlenie tej drogi i chociaż polatanie tych dziur – zaznacza słupszczanin. – Teraz idzie zima, szybko robi się ciemno, a ludzie nie idą o szesnastej czy siedemnastej spać. Chodzą po zakupy, do znajomych i rodzin, a powrót już po ciemku. Można sobie zrobić krzywdę na tej ulicy. Niestety samorządowcy nie chcą nas słuchać. Odpisali, że nie mają tego w planie i jest to nie do zrobienia w tej chwili.
Władze miasta na rozpatrzenie petycji mają trzy miesiące. Jednak jak udało się nam dowiedzieć jest spora szansa na wykonanie oświetlenia na ul. Sławieńskiej.
– Zarząd Infrastruktury Miejskiej przygotowuje się do uzupełnień oświetlenia w miejscach, gdzie go nie ma – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Teraz projekt budżetu jest robiony na bieżąco. Także wieloletnie prognozy finansowe i inwestycyjne i w ciągu najbliższych trzech lat, jeżeli rada wyda na to zgodę i odpowiedni budżet zostanie skonstruowany, takie ulice jak między innymi ulica Sławieńska będą o oświetlenie uzupełniane. Mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość. To perspektywa do trzech lat. Wówczas oświetlenie w tych miejscach, w których go nie ma, pojawi się. Co do ograniczenia prędkości to jeszce nie wiemy jaki będzie finał odpowiedzi, nie mniej jednak progi zwalniające nie są rekomendowane w takich obszarach ze względu na to, że te drogi mają nawierzchnię z płyt betonowych, która nie jest odpowiednia do umieszczania takich progów. Jednak w tej lokalizacji, a mieszkańcy już wcześniej o to prosili i miasto przyznało im rację odnośnie ograniczenia prędkości za pomocą znaku i strefy ograniczenia do 30 kilometrów na godzinę.
Mieszkańcy obawiają się jednak dalszej dewastacji drogi dojazdowej do ich posesji. W sąsiedztwie powstaje nowoczesny, sieciowy hotel, a jedyny dojazd na plac budowy prowadzi właśnie przez osiedle.
– Porozjeżdżali nam teren całkowicie, a w tym miejscu było równiutko – wskazuje mieszkaniec osiedla. – Mogliśmy tu sobie samochody stawiać. Nie było problemu, natomiast teraz poprzyjeżdżali wywrotkami, koparkami, innym sprzętem budowlanym i porozjeżdżali. W tej chwili tu samochodu nie idzie postawić, bo już się stamtąd nie wyjedzie. Droga tak samo została rozjeżdżona i pozapadała się jeszcze bardziej niż była.
Zgodnie z planem hotel powinien zostać otwarty w 2021 roku. Dlatego w najbliższym czasie raczej stan drogi nie ulegnie poprawie. (opr. rkh)