Przed siedzibą władz samorządowych gminy Dębnica Kaszubska odbyła się konferencja prasowa z udziałem części radnych i przedstawicieli lokalnej społeczności. Tematem była kwestia działalności gospodarczej prowadzonej przez przewodniczącego rady gminy i związanego z nią konfliktu z mieszkańcami.
Sytuacja w Dębnicy Kaszubskiej budzi wciąż duże emocje, ale też powoduje konkretne działania mieszkańców i części miejscowych radnych. Informowaliśmy już o konflikcie między członkami wspólnoty mieszkaniowej a firmą prowadzoną przez żonę przewodniczącego gminy, której tłem jest prowadzenie działalności gospodarczej w pomieszczeniach, które na na ten cel zostały samowolnie zagospodarowane. Ta sprawa jest już przedmiotem zainteresowania powiatowego nadzoru budowlanego, co także miało odbicie w naszych wcześniejszych materiałach. Podczas dzisiejszej konferencji medialnej radny Bartłomiej Tutak poinformował o przygotowaniu przez grupę radnych tej gminy wniosku o odwołanie radnego Krzysztofa Badowskiego z funkcji przewodniczącego Rady Gminy Dębnica Kaszubska. Powodem tego ma być działalność spółki, której przewodniczący jest prokurentem z wykorzystaniem mienia gminy i wykonywaniem prac na rzecz gminy. Radny Tutak zastrzega, że wniosek ten nie jest ripostą na wcześniejszą bezpodstawną próbę pozbawienia go mandatu, wniesioną przez przewodniczącego podczas ostatniej sesji.
– Dopiero wzburzenie społeczne po ataku na moja osobę doprowadziło do tego, iż mieszkańcy zaczęli zgłaszać się do klubu radnych i okazywać stosowne dokumenty – mówi Bartłomiej Tutak, radny gminy Dębnica Kaszubska. – W związku z tym ja nie jestem osobą, która będzie się mścić na panu przewodniczącym. Ja absolutnie takiego zamiaru nie mam. Jedynie mieszkańcy oczekują, że przewodniczący będzie mówił prawdę i będzie osobą, której walory etyczne, moralne są wysokie i może reprezentować tę gminę. Zdaniem klubu radnych i moim, w wypadku gdy popada on w konflikt z mieszkańcami, a dodatkowo mieszkańcy okazują dokumenty, które świadczą o faktycznym prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej i wykorzystywaniu mienia gminy, to należałoby się zastanowić, jaki miał cel pan Krzysztof Badowski rozpoczynając swoje działania.
Inicjatorzy tego wniosku, którzy w radzie gminnej stanowią mniejszość uważają, że w sytuacji tak konkretnych zarzutów pod adresem przewodniczącego, pozostali radni powinni zrozumieć ich ciężar. Najbliższa sesja Rady Gminy Dębnica Kaszubska odbędzie się 30 grudnia. (opr. rkh)