Dwadzieścia pięć osób zasiądzie na ławie oskarżonych w związku z przestępstwami polegającymi na wyłudzeniu pożyczek gotówkowych. Prokuratura łączną szkodę wynikającą z procederu oszacowała na kwotę ponad 70 tysięcy złotych.
Według ustaleń śledczych przestępczy proceder prowadzony przez Krystynę P. trwał od listopada 2015 roku do czerwca 2016 roku. Kobieta prowadziła biuro pośrednictwa finansowego w jednej z galerii handlowych w Słupsku, gdzie pomagała w załatwianiu pożyczek.
– Do tego biura zgłaszały się osoby, które nie posiadały zdolności kredytowej, a którym Krystyna P. pomagała w załatwieniu pożyczki gotówkowej w jednym z banków, w agencji, w której pracowała inna oskarżona Anna C. Do uzyskania pożyczki gotówkowej wykorzystywano możliwość jej udzielenia jedynie na podstawie oświadczenia klienta o zatrudnieniu. W procederze uczestniczyli także Przemysław B., który przyprowadzał klientów podesłanych przez Krystynę P. do agencji banku oraz za pośrednictwem którego dochodziło do wzajemnych rozliczeń, a także inni współpracujący pracownicy agencji banku, tj. Aleksandra S. oraz Marta K.
W ten sposób doszło do zawarcia 23 umów kredytowych na łączna kwotę ponad 70 tysięcy złotych. Każda z nich opiewała na kwotę około 3 tysięcy złotych. Na ławie oskarżonych zasiądzie 25 osób w wieku od 22 do 56 lat. Krystyna P. przesłuchana w charakterze podejrzanej nie przyznała się do stawianych jej zarzutów.
– Oskarżonym za popełnienie zarzucanych im przestępstw grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Główny wątek śledztwa jest nadal kontynuowany i dotyczy on zorganizowanej grupy przestępczej, na czele której stała Krystyna P. i wiąże się on z wyłudzeniem prawie 1.200 pożyczek gotówkowych na łączną kwotę co najmniej 1,7 miliona złotych – mówi Paweł Wnuk.
Krystyna P. pozostaje tymczasowo aresztowana do odrębnej sprawy. Na swoim koncie ma inne wyroki sądowe także dotyczące przestępstw przeciwko mieniu. Akt oskarżenia w tym postępowaniu sporządzono na ponad 80 stronach. (opr. jwb)