K6 INFO – LOKALNY SERWIS INFORMACYJNY REGIONU SŁUPSKIEGO

Petycja o przekazanie budynku

0

Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną złożyło w ratuszu petycję z podpisami i prośbą o przekazanie budynku po byłej szkole przy ulicy Grottgera. Organizacja zamierza stworzyć tam Środowiskowy Dom Samopomocy oraz Warsztaty Terapii Zajęciowej.

PSONI w Słupsku apeluje do władz miasta o przekazanie budynku przy ulicy Grottgera na cele osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi. Dziś stowarzyszenie złożyło w ratuszu petycję podpartą tysiącem podpisów słupszczan wraz z projektem uchwały dotyczącym powierzenia stowarzyszeniu szkolnego budynku.

Apelujemy o to, aby odstąpić od pomysłu przekształcenia IV LO, nieruchomości przy Grottgera 13, na zwykły słupski biurowiec. Jesteśmy zdania, że osoby w normie, a takimi są urzędnicy – to są ludzie sprawni, którzy zazwyczaj posługują się samochodami i swobodnie przemieszczają się po całym mieście – mogą swoją siedzibę zorganizować pod zupełnie innymi adresami – mówi Przemysław Laskowski z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy PSONI, koło w Słupsku.

Stowarzyszanie myśli o przeniesieniu z ulicy Długosza na Grottgera Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Środowiskowego Domu Samopomocy, który mieści się w Centrum Zdrowia Psychicznego. PSONI niedługo będzie musiało opuścić pomieszczenia zajmowane przy ulicy Obrońców Wybrzeża, dlatego pilnie szuka zastępczego budynku.

Tam dyrektor Sikorski lada moment wypowie nam umowę najmu i po prostu musimy znaleźć nowy adres, żeby się przenieść, a przy okazji chcielibyśmy zwrócić miastu lokale zajmowane przy ulicy Długosza 22. To stara bodajże łaźnia miejska, a do tego zaanektowaliśmy osiem lat temu mieszkanie przy Długosza 23 – ruderę, i te pomieszczenia siłą rąk członków stowarzyszenia zostały wyremontowane. Niemniej pewnych rzeczy nie da się ominąć i stara substancja budowlana zawsze będzie skutkowała tym, że po jakimś czasie wyjdzie grzyb na ścianach, że remont trzeba będzie powielać co roku – mówi Przemysław Laskowski. – Generalnie chcielibyśmy naszych uczestników rehabilitować wreszcie w przyzwoitych warunkach.

Pod urzędem pojawili się także opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy mają nadzieję, że miasto przychyli się do apelu o przekazanie budynku.

Tak naprawdę w Słupsku od wielu, wielu lat borykamy się z ciasnymi warunkami lokalowymi na warsztatach, miejsca do końca nie są przystosowane dla naszych dzieci. I oczywiście istnieje perspektywa, że Środowiskowy Dom Samopomocy będzie musiał być zlikwidowany. Dlatego uważamy, że jedno miejsce, gdzie pomieszczą się wszystkie elementy wsparcia dla osób niepełnosprawnych, byłoby najlepsze – mówi Aleksandra Świątek-Brzezińska.

Dwadzieścia lat temu, kiedy zakładaliśmy stowarzyszenie, dostaliśmy starą ruderę, była to chyba pralnia szpitalna. Uważamy, że przez dwadzieścia lat pokazaliśmy, co potrafimy. Nigdy się nas nie wstydzono, ba, byliśmy zawsze obiektem, który odwiedzały wszystkie władze i wszystkie doceniały naszą pracę. Ta praca będzie nadal kontynuowana, nasza młodzież dorasta, za moment będą to dorośli ludzie, których trzeba przygotowywać do pracy w społeczeństwie i bycia w społeczeństwie. Oni muszą mieć pokazane, jak mogą sobie ze swoimi problemami radzić – mówi Teresa Kobielska.

Budynek przy ulicy Grottgera magistrat chce zagospodarować na własne cele. Do obiektu przeprowadzić się mają Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku i straż miejska. (opr. jwb)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.