Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Słupsku zgłosił się po środki w ramach programu dopłat do czynszów. Ze wsparcia będą mogli korzystać najemcy objęci już wcześniej dodatkami mieszkaniowym, których dochody zmalały z powodu epidemii.
Dopłaty do czynszów realizowane są w ramach państwowego funduszu przeciwdziałania skutkom epidemii. Dofinansowanie skierowane jest do najemców i podnajemców lokali uprawnionych do pobierania dodatku mieszkaniowego, których dochody zmalały z powodu Covid-19.
– Wbrew pozorom program pewnie nie obejmie wielkiej grupy najemców, ponieważ duża część osób pobierających dotychczas dodatki mieszkaniowe, a więc teoretycznie uprawniona do dopłaty do czynszu, utrzymuje się z zasiłków stałych, emerytur i rent, i te osoby nie utraciły dochodu – mówi Marcin Treder, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku. – Program jest więc skierowany głównie do tych osób, które utraciły pracę, ewentualnie ich dochody w związku z ograniczoną działalnością gospodarczą uległy zmniejszeniu. Oszacowaliśmy tę grupę na 75 osób. Są to oczywiście wstępne szacunki, możliwe do zweryfikowania w miarę napływających wniosków.
Na razie MOPR zgłosił zapotrzebowanie na środki do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, natomiast czas na złożenie wniosku ma do końca marca. Najemcy wsparcie będą otrzymywać przez kilka miesięcy. Dofinansowanie może sięgnąć 75 procent kosztów opłat za czynsz.
– To jest dofinansowanie płacone tak jak dodatek mieszkaniowy, czyli przez pół roku, a dopłata wyniesie 75 procent stawki czynszu – informuje dyrektor MOPR.
Ośrodek wstępnie oszacował potrzebną pulę dofinansowania na kwotę około 15 tysięcy złotych. Ostateczna jej wysokość będzie znana po uwzględnieniu korekt. (opr. jwb)
