Jak co roku Teatr Lalki Tęcza przyłącza się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co prawda, nie będzie tradycyjnego spektaklu i licytacji po nim, ale za to odbędą się specjalne warsztaty oraz aukcja internetowa. Warto zainteresować się wydarzeniem, bo do zdobycia będą wyjątkowe lalki.
W pracowni plastycznej Teatru Lalki Tęcza powstają bohaterowie spektakli, dobrze znani młodym widzom. Tradycyjnie na coroczną licytację na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przygotowano muppety, marionety i pacynki na wzór tych grających w przedstawieniach. Lalki przeznaczone na aukcję prezentowane są w oknach Galerii Przypadkiem. Jednak zanim rozpocznie się wirtualna licytacja, aktorzy Tęczy zapraszają do udziału w internetowych warsztatach.
– Zawsze robiliśmy licytację – przypomina Michał Tramer, dyrektor Teatru Lalki Tęcza. – Zawsze w sobotę po spektaklu, gdy graliśmy w normalnym trybie, to zawsze odbywały się licytacje, w których główną atrakcją były lalki wykonywane przez naszych teatralnych rzemieślników. Podobnie w tym roku. Wprawdzie z wiadomych względów spektaklu nie zagramy, ale odbywają się warsztaty on-line, na które serdecznie zapraszam. Poniekąd są one powiązane tematycznie, bo teraz dziewczyny będą uczyć robienia lalek ze skarpetek. To o godzinie 11, a o godzinie 12.30 rozpocznie się licytacja profesjonalnych lalek, bardzo pięknych, wykonanych przez naszą pracownię. To są lalki bardzo różne, bo i marionety, i pacynki, i mapety, więc dla każdego coś miłego. Tak że można wziąć udział w licytacji om-line. My udostępnimy na naszym profilu facebookowym link do Zooma i na Zoomie na żywo będziemy prowadzić licytację.
Miłośnicy lalek z niecierpliwością czekają na tegoroczną licytację i podpytują o możliwość zdobycia swoich ulubionych bohaterów.
– Największym zainteresowaniem cieszą się skarpety, mapety – informuje dyrektor Michał Tramer. – To są bohaterowie ostatniej naszej premiery i bestselerowej książki pani Justyny Bednarek zatytułowanej Niesamowite przygody 10 skarpetek. Myśmy mieli spektakl Niesamowite przygody niesamowitych skarpetek i repliki tych lalek będzie można wylicytować. Oprócz tego będzie można wylicytować marionety skrzatów. Złośliwi twierdzą, że jeden z mich to moja kopia, że do mnie podobny, aczkolwiek nie sądzę, że pani Basia, gdy go tworzyła miała taki zamiar. Chociaż kto wie? Dlatego ja też wezmę udzial w licytacji, chociaż nie będę jej prowadził. Będą ją prowadzić nasi wspaniali aktorzy. Naprawdę zachęcam do udziału, bo jest to rzeczywiście pięknie wykonana robota. Jeszcze ciekawostka. Będzie można wylicytować także pacynkę Maszy. To dla fanów Niedźwiedzia i Maszy, no i cyklu kulinarnego Szalona kuchnia Niedźwiedzia i Maszy. Przypominam, ze te lalki to żadna fabryczna produkcja. Nie ma dwóch identycznych. Nawet, gdy są bardzo do siebie podobne.
Link do licytacji pojawi się na facebookowym profilu Teatru Lalki Tęcza. A już teraz skarpety zapraszają na warsztaty i sobotnią aukcję. (opr. rkh)