Intensywne opady śniegu to duże wyzwanie dla służb miejskich. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej rzuciło na drogi cały dostępny sprzęt, ale czasami i to nie wystarcza, aby utrzymać porządek.
Zimowa pogoda sprawiła, że przez ostatnie dni drogowcy mają co robić. Biały puch co chwila zasypuje ulice i pogarsza warunki jazdy. Mimo że pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej pracują na zmiany, to przy obecnych warunkach nie zawsze udaje się utrzymać zadowalający stan dróg.
– Pracujemy od wczoraj cały czas od późnych godzin wieczornych, ponieważ opad występuje już od kilkunastu godzin z niewielkimi przerwami – mówi Kordian Bruździński z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. – W mieście pracuje aktualnie trzynaście pojazdów obsługujących rejony utrzymania ulic i chodników.
Służby komunalne wyjaśniają, że nie mogą być wszędzie. W pierwszej kolejności zajmują się odśnieżaniem głównych ulic, a dopiero potem wjeżdżają na drogi niższych kategorii.
– Ulice w Słupsku podzielone są na trzy standardy odśnieżania i w pierwszej kolejności – jak sama nazwa wskazuje – jest pierwszy standard. Zawsze będzie to pozostawiać wiele do życzenia, bo w określone miejsca jedziemy w drugiej lub trzeciej kolejności, więc czas reakcji jest tam opóźniony o jakieś 4-6 godzin – mówi pracownik PGK.
Mieszkańcy, którzy mają problem z nieodśnieżoną ulicą, mogą oczywiście zgłosić to do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Służby na bieżąco odśnieżają także ciągi pieszo-rowerowe, chociaż należy pamiętać, że nie wszystkie należą do miasta. Obowiązek odśnieżania chodników spoczywa również na właścicielach nieruchomości, do których przylegają. (opr. jwb)