Policjanci słupskiej drogówki interweniowali przy wypadku microcara , który miał miejsce na drodze krajowej nr 6. Jak się okazało, kierowca pojazdu nie posiadał wymaganych uprawnień.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 6 niedaleko Potęgowa. Jak ustalili mundurowi, zdarzenie spowodował 64-letni mężczyzna, który jadąc w kierunku Słupska, wykonał niebezpieczny manewr.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 64-letni kierujący, jadąc microcarem z Potęgowa w kierunku Słupska i chcąc skręcić w lewo w kierunku Karżnicy, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka kierującemu pojazdem marki Renault Espace – informuje sierż. sztab. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku.
Jak okazało, kierowca nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami. Policja informuje, że nie jest to wyjątek wśród kierowców tego typu czterokołowców. Wiele osób błędnie zakłada, że do kierowania lekkimi microcarami nie są potrzebne żadne zezwolenia.
– To niestety dość częsty obrazek z naszego terenu, miasta i powiatu, bo okazuje się, że 90 procent użytkowników tych pojazdów nie posiada na nie uprawnień. Przypominamy w tym miejscu, ze microcarami mogą kierować osoby, które mają prawo jazdy co najmniej na kategorię AM – mówi Monika Sadurska. – Przeświadczenie, że tego typu pojazdami można poruszać się na tzw. dowód osobisty, jest mylne. Dlatego decydując się na zakup microcara, decydując się na zrobienie komuś takiego prezentu, sprawdźmy, czy nasz obdarowywany ma uprawnienia. Nie zapominajmy też o tym, aby w trosce o bezpieczeństwo na drodze zadbać też o weryfikację umiejętności i zdolności do kierowania pojazdem osoby obdarowywanej.
Mundurowi przypominają również o wymogu znajomości przepisów ruchu drogowego, gdy włączamy się do niego jako zmotoryzowani. (opr. jwb)
