Gorąca dyskusja radnych poprzedziła decyzję o nadaniu rondu u zbiegu ulic Legionów Polskich i Zaborowskiej imienia generała Tadeusza Rozwadowskiego. Niektórzy radni uważali, że w życiorysie patrona znajdują się kontrowersyjne fakty, jak służba w armii zaborcy.
Zgodnie z notą biograficzną przedstawioną w projekcie uchwały generał Tadeusz Rozwadowski urodził się w 1866 roku Babinie na Podolu. W Wiedniu ukończył elitarną szkołę wojskową, by potem służyć w armii austro-węgierskiej. Był pierwszym szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz wsławił się opracowaniem planu Bitwy Warszawskiej w 1920 roku. Za swoje zasługi dla kraju generał dwukrotnie został uhonorowany Krzyżem Komandorskim Virtuti Militari.
Zanim podczas sesji zajęli się uchwałą radni, w prowadzonych konsultacjach społecznych swoje zdanie wyrazili także mieszkańcy. Na 179 osób 160 poparło pomysł nadania rondu imienia Tadeusza Rozwadowskiego. Mniej zgodni byli natomiast sami rajcy, którzy dopatrywali się kontrowersji w tym, że generał służył w armii zaborczej. Mocno w swojej wypowiedzi podkreślał to Jan Lange z PO, który zauważył, że generał spędził 40 lat w armii Austro-Węgier, która okupowała Galicję.
W obronę Tadeusza Rozwadowskiego wziął klubowy kolega radnego Bogusław Dobkowski, który tłumaczył, że służba u okupanta wynikała ze specyfiki czasów, a za sam udział w Bitwie Warszawskiej należy się szacunek. Z kolei Anna Mrowińska i Wojciech Gajewski stwierdzili, że postać Tadeusza Rozwadowskiego została nieco zapomniana, a dzięki rondu będzie okazja do jej spopularyzowania. Ponadto lokalizacja samego ronda wpisuje się w nazwy sąsiednich ulic, które nawiązują do walki o niepodległość.
Ostatecznie za projektem uchwały zagłosowało 17 radnych, 5 wstrzymało się od głosu. (opr. jwb)