W autobusach miejskich pojawiły się plakaty promujące rodzicielstwo zastępcze. W ten sposób Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Słupsku chce zachęcić mieszkańców do podjęcia się opieki nad dziećmi potrzebującymi wsparcia.
Od kilku miesięcy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie promuje wśród słupszczan rodzicielstwo zastępcze. Obecnie w mieście działa około 100 takich rodzin, a wśród nich tylko dziewięć zawodowo zajmujących się pieczą zastępczą. Właśnie tych jest zdecydowanie za mało, aby zaspokoić potrzeby. Niedawno w autobusach pojawiły się specjalne plakaty promujące tę formę opieki nad dziećmi.
– Jest okres pandemii, a więc nie mamy możliwości osobistego, bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami naszego miasta, natomiast potrzeby w zakresie pieczy zastępczej, dzieci potrzebujących rodzin, które mogłyby zapewnić im dom, jest bardzo dużo. Cały czas poszukujemy rodzin, które chciałyby pełnić funkcję rodziny zastępczej. W okresie pandemii wykorzystujemy wszelkie możliwości, aby przypominać o sobie, przypominać o tej roli, jak jest ona ważna i jak duże są potrzeby w tym zakresie. Obecnie udało nam się we współpracy z MZK umieścić plakaty w autobusach miejskich. Mamy nadzieję, że one zadziałają, trafią swoją treścią do serc niektórych osób i dzięki temu pojawią się osoby, które chciałyby dowiedzieć się czegoś więcej, które skontaktują się z nami – mówi Katarzyna Filiak z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku.
Jak zapewnia MOPR, kryteria kwalifikujące rodzinę do pełnienia pieczy zastępczej nie są wyśrubowane. Przede wszystkim należy spełniać warunki mieszkaniowe, nie być karanym, mieszkać na terenie kraju i przejść badania psychologiczne.
– Rodzina zastępcza zawodowa to taka fajna kompilacja, bo z jednej strony robimy coś szlachetnego, pomagamy dzieciom, z drugiej strony mamy aktywność zawodową w domu – mówi Waldemar Matynia z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. – Są ludzie, którzy chcą być aktywni zawodowo w domu i to jest połączenie tych dwóch rzeczy, najbardziej dla nas atrakcyjne. Zapotrzebowanie na takie rodziny rośnie, ponieważ wśród krewnych dziecka, które ma problem, mamy powoli coraz mniej chętnych gotowych i zdolnych do tego, dziadków czy rodzeństwa, najbliższych cioć mogących przejąć tę rolę. Od kilku lat obserwujemy taki powolny trend do zapotrzebowania na rodziny zawodowe. I to jest ta najbardziej poszukiwana forma. Stąd ta akcja promocyjna.
Każda rodzina zastępcza objęta jest wsparciem specjalistów i opieką psychologów. Na każde dziecko przysługuje także świadczynie na pokrycie kosztów utrzymania. Zainteresowane osoby mogą kontaktować się z MOPR-em, gdzie uzyskają szczegółowe informacje dotyczące pieczy zastępczej. (opr. jwb)
