Blisko 90 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej rozpoczęło szkolenie w 7 Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku. Ochotnicy odbędą szkolenie podstawowe, które zakończy uroczysta przysięga. Wcielenie do jednostki odbyło się z zachowaniem reżimu sanitarnego.
W sobotę punktualnie o 6 rano rozpoczęło się wcielenie żołnierzy WOT-u na szkolenie podstawowe w 7. Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku. Planowo bramy jednostki miało przekroczyć 89 żołnierzy, ale przed bramą stawiły się 83 osoby. Każdemu ochotnikowi wykonano test na obecność koronawirusa. Po potwierdzeniu, że dana osoba jest zdrowa, rozpoczynano procedurę wcielenia.
– Dla części żołnierzy będzie to szkolenie wyrównawcze, bo byli już w służbie wojskowej i będą tylko uzupełniali braki w wyszkoleniu – informuje ppłk Bogusław Haftka, dowódca 73. Batalionu Lekkiej Piechoty w Słupsku. – Pozostali żołnierze, około czterdziestu pięciu, będą realizowali szkolenie szesnastodniowe szkolenie podstawowe. Na zakończenie będzie posumowanie, pętla taktyczna. Żołnierz będzie poddany egzaminowi z tego, czego nauczył się do tej pory, czyli ze szkolenia ogniowego, elementów taktyki, łączności oraz medycznego zabezpieczenia pola walki. Po zaliczeniu tego egzaminy żołnierz trafi już do swojego macierzystego pododdziału, gdzie będzie kontynuował szkolenie podczas ćwiczeń rotacyjnych, czyli weekendowych ze swoim macierzystym pododdziałem.
W szkoleniu biorą udział ochotnicy z województwa pomorskiego. Dla części z nich to pierwsza przygoda z wojskiem, inni wrócili, żeby sprawdzić, co zmieniło się na przestrzeni lat. Każdy żołnierz otrzymał wojskowy mundur. Wśród nowo wcielonych nie zabrakło pań.
– Od dziecka wiązałam swoją przyszłość ze służbami mundurowymi – mówi Dominika Dopke. – Kończyłam szkołę o profilu strażackim. Obecnie pracuję jako ratownik w firmie transportowej i po prostu chciałam swoich sił spróbować w wojsku.
– Dowiedziałem się jakiś czas temu o wojskach obrony terytorialnej i jest to forma sprawdzenia się – uważa Krzysztof Zielke. – Służbę wojskową odbywałem 15 lat temu i chcę porównać, jak to wszystko się zmieniało, jak modernizowało. To jest naprawdę bardzo fajna sprawa dla młodego człowieka.
Po umundurowaniu żołnierze udali się do pododdziałów, gdzie mogli zapoznać się ze sobą i rozpakować rzeczy.
– Myślę, że mamy tutaj fajną ekipę z dziewczynami i będzie miło – zaznacza Klaudia Szyszka. – Myślę, że będziemy się wspierać. Niestety jest jedna szafka na dwie osoby, ale damy radę. Każdy się na to przygotował. Chciałabym jak najwięcej się nauczyć, jak najwięcej działań taktycznych. Mam też plany na przyszłość, ale wolę zachować to dla siebie. Chciałabym pójść bardziej w stronę medyczną i myślę, że mi się to uda.
– Przede wszystkim przygoda – podkreśla Dawid Masa. – Trenuje co drugi dzień i chciałem to połączyć z wojskiem i pracą.
Szkolenie zakończone zostanie uroczystą przysięgą, zaplanowaną na 28 marca. Sobotni nabór to pierwsze w tym roku wcielenie w słupskiej jednostce i trzecie w województwie. Terytorialsi, którzy ukończą szkolenie, będą mogli służyć m.in. w Słupsku i Malborku. (opr. rkh)
