Od początku roku Urząd Miejski w Słupsku wydał 14 decyzji dotyczących kar za niewłaściwą segregację odpadów. Niekiedy, jeśli któryś z lokatorów nie dostosował się do przepisów, kary były nakładane na całą wspólnotę mieszkaniową.
Obowiązkowa segregacja śmieci funkcjonuje już od ponad roku. Jednak pomimo kampanii edukacyjnych nie wszyscy stosują się do przepisów. Dlatego w związku z przeprowadzonymi kontrolami miasto w tym i w ubiegłym roku wydało łącznie 19 decyzji o ukaraniu takich osób.
– W roku bieżącym było to 14 takich decyzji. Generalnie natomiast sprawa dotyczy 53 nieruchomości, 35 w tym roku, które objęte zostały taką karą – mówi Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku. – Możemy podsumować, że dotyczy to około 1.400 osób, które zostały objęte opłatą dodatkową.
Niekiedy za przewinienie jednego lokatora solidarnie musiała płacić cała wspólnota.
– Samorząd bierze pod uwagę miejsce gromadzenia odpadów i to, jakie bloki wspólnoty z niego korzystają. Jeżeli jest to duża liczba bloków, mieszkańców, to oczywiście opłata dodatkowa jest mniej dotkliwa. Jeśli są to np. 3-4 bloki korzystające z jednego miejsca gromadzenia odpadów, to wtedy ta kwota rozkłada się proporcjonalnie. Jeżeli natomiast jest to np. blok 6-rodzinny, to wiadomo, że taka kara może być dotkliwsza. Wszystkim nam chodzi o to, żebyśmy wspólnie dbali o środowisko i stosowali się do ustawowych przepisów prawa i uchwał rady miejskiej – mówi Monika Rapacewicz.
Obecnie kara za niewłaściwą segregację odpadów wynosi czterokrotność podstawowej stawki. (opr. jwb)