Pomimo reżimu sanitarnego Szkoła Policji w Słupsku cały czas szkoli nowych funkcjonariuszy. Niedawno mury jednostki opuściła grupa blisko 90 absolwentów, a ich miejsce od razu zajęli nowi słuchacze.
Epidemia koronawirusa utrudnia, ale nie powstrzymuje szkolenia nowych mundurowych. W okresie świątecznym naukę w Szkole Policji w Słupsku zakończyło kolejnych kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy następnie rozpoczęli służbę w swoich macierzystych komendach.
– Cały czas szkolimy nowych policjantów, to proces permanentny i on musi trwać, ponieważ mamy też świadomość, że część policjantów przechodzi także na zaopatrzenie emerytalne. Siłą rzeczy więc ta fluktuacja kadr jest czymś naturalnym, stąd cały czas trzeba szkolić – mówi Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku. – Rzeczywiście dla nas jest to może trochę większe wyzwanie, dlatego że szkolenie w reżimie sanitarnym nakłada na nas pewne obowiązki, obostrzenia. Ale dajemy radę. Przed świętami, w Wielki Piątek wypuściliśmy prawie 90 nowych policjantów, dziś szkolenie rozpoczyna kolejnych prawie 90 policjantów, więc ta rotacja cały czas jest. Proszę pamiętać, że kursy nie rozpoczynają się jednego dnia, ci, którzy dzisiaj rozpoczynają, dołączają do tych, którzy są już w szkole nieco wcześniej, więc to szkolenie odbywa się permanentnie. Warto też wiedzieć, że w słupskiej Szkole Policji nie ma wakacji, szkolenia policjantów odbywają się przez cały rok, a ta prawie dziewięćdziesiątka, która właśnie zaczęła – no cóż, na razie czeka ją unitarka, muszą poznać, co to życie w mundurze.
Obecnie szkolenie z powodu reżimu sanitarnego odbywa się w specjalnych warunkach.
– To szkolenie różni się w tym sensie, że część zajęć prowadzona jest online, za pomocą sieci internetowej, ale możemy sobie na to pozwolić, dlatego że na przykład przepisy prawa czy podstawy kodeksu karnego to są rzeczy, które można nauczyć zdalnie, a potem przeprowadzić z tego egzamin. Nie da się natomiast przeprowadzić kajdankowania, strzelania czy zakładania chwytów obezwładniających, to policjanci robią już na macie. Ale co ważne, dzięki reżimowi sanitarnemu i faktowi skoszarowania, bo słuchacze nie wychodzą do miasta, najpierw robimy im testy i kiedy okaże się, że wszystkie są negatywne, wtedy dopiero dopuszczamy ich do zajęć w grupach – mówi Piotr Kozłowski.
Ze względu na obowiązujące obostrzenia młodych policjantów pożegnano bez tradycyjnej uroczystości wręczenia świadectw w auli szkoły. Teraz czeka na nich dodatkowe szkolenie w pionie prewencji, które na początku przygody z mundurem musi przejść każdy funkcjonariusz. (opr. jwb)